Kupujesz obrabiarki: zagraniczne czy krajowe, nowe czy używane?

IMG_20210331_134119

Ostatnim razem, gdy omawialiśmy obrabiarki, rozmawialiśmy o tym, jak wybrać rozmiar nowej tokarki do obróbki metalu, na którą aż swędzi Cię portfel. Następną ważną decyzją do podjęcia jest „nowy czy używany?” Jeśli jesteś w Ameryce Północnej, to pytanie w dużej mierze pokrywa się z klasycznym pytaniem „Import czy Ameryka?”. Odpowiedź sprowadza się do Twoich potrzeb i tego, co chcesz uzyskać z tej maszyny.część obróbcza

Jeśli dopiero zaczynasz obróbkę i chcesz zdobyć umiejętności, polecam zacząć od maszyny importowanej z Azji. Jeśli będziesz ostrożny, który wybierzesz, otrzymasz tokarkę po bardzo przystępnej cenie, która może wykonać precyzyjną pracę zaraz po wyjęciu ze skrzyni. Jeśli chcesz dowiedzieć się, jak działają te narzędzia i przeprowadzić projekt renowacji, doskonałym wyborem będzie stara amerykańska maszyna. Przyjrzyjmy się tym dwóm trasom bardziej szczegółowo.część plastikowa

Kupno importu z Azji może być wyzwaniem, ponieważ istnieje wiele możliwości wyboru. Aby skomplikować sprawę, istnieje wielu lokalnych sprzedawców, którzy importują te maszyny, naprawiają je (lub nie), przemalowują (lub nie) i odsprzedają. Czasami w okazyjnej cenie otrzymasz wsparcie techniczne i instrukcję w języku angielskim, a czasami nie.

Kuszące jest spojrzenie na maszyny Little Machine Shop, Harbor Freight czy Grizzly, zobacz, że wszystkie wyglądają identycznie, załóż zatem, że pochodzą z tej samej fabryki w Chinach, a zatem są porównywalne pod każdym względem oprócz ceny. Nie popełniaj tego błędu! Sprzedawcy ci często zawierają umowę z fabryką, aby inaczej budować swoje maszyny (lepsze łożyska, inna obróbka łoża itp.), a niektórzy sprzedawcy sami udoskonalają maszyny po imporcie. Badania są tutaj kluczowe.

Naprawdę dostajesz to, za co płacisz. Jeśli cena identycznej maszyny w sklepie Precision Mathews jest o 400 dolarów wyższa niż w przypadku Grizzly, może to wynikać z modernizacji łożysk lub dołączenia uchwytu wyższej jakości. Skontaktuj się ze sprzedawcami, poszukaj informacji w Internecie i dowiedz się, za co płacisz.

To powiedziawszy, średni poziom jakości tych maszyn jest obecnie na tyle dobry, że jeśli dopiero zaczynasz, wiele się nauczysz i możesz dobrze popracować na każdej z nich. Kupując wyższą jakość z góry, wydłużysz czas wyrastania z maszyny, więc wydawaj tyle, na ile Cię stać. Im większe masz umiejętności, tym więcej możesz wyciągnąć z dobrej maszyny (i tym więcej możesz sobie poradzić ze złą maszyną).część do frezowania cnc

Snoby-mechanicy nadal nazywają ten import „zestawami do odlewania”. Żart jest taki, że wymagają tyle napraw, żeby były dobre, że są bezużyteczne, chyba że służą jako wiadro żeliwnych wierteł w kształcie tokarki, których można użyć do zrobienia tokarki. Być może było to prawdą w dawnych czasach, kiedy rozpoczęła się fala obrabiarek konsumenckich, ale z pewnością już tak nie jest (w dużej mierze).

Teraz porozmawiajmy po amerykańsku. Nie ma dyskusji, że maszyny zbudowane w XX wieku przez Amerykanów (a także Niemców, Szwajcarów, Brytyjczyków i innych) są najwyższej jakości. Maszyny te nie zostały zbudowane w przystępnej cenie, jak dzisiejsze maszyny azjatyckie przeznaczone dla konsumentów. Zostały zbudowane tak, aby przetrwać całe życie w firmie, od której zależy wykonywanie rzeczywistych prac produkcyjnych, i zostały odpowiednio wycenione.

Obecnie, ponieważ produkcja w tych krajach odbywa się w technologii CNC, stare ręczne maszyny można kupić za bardzo niewielkie pieniądze. Często są w bardzo dobrym stanie, ponieważ początkowa jakość była tak wysoka. Najważniejszą rzeczą, na którą należy zwrócić uwagę w starej tokarce, jest zużycie i uszkodzenia łoża (czyli „sposoby”), szczególnie w pobliżu uchwytu. Można nauczyć się radzić sobie ze zużytymi obszarami, ale prawdopodobnie nie da się tego naprawić. Jeśli sposoby są dobre, wszystko inne można naprawić (w zależności od chęci wykonania prac renowacyjnych). Znalezienie gotowej do pracy zabytkowej maszyny w dobrej cenie może być jednak trudne, dlatego jeśli szukasz projektu, najlepszym rozwiązaniem będzie trasa Old Iron.

Należy pamiętać, że renowacja starej tokarki również często wymaga dostępu do tokarki, ponieważ może zajść potrzeba wykonania wałów, łożysk, tulei itp. Warto również zauważyć, że Old Iron jest zwykle duży i ciężki. Naprawdę duży. I naprawdę ciężki. Przed zakupem tego pięknego Monarch 10EE zadaj sobie pytanie: „Czy mam środki, aby przewieźć i obsługiwać chwalebną bestię o wadze 3300 funtów przez resztę mojego naturalnego życia?”. Przenoszenie jednej z tych maszyn bez wózka widłowego i rampy załadunkowej może być projektem wielodniowym i trzeba wiedzieć, w co się pakuje. Można to zrobić — ludzie przenieśli je wąskimi schodami do piwnicy, ale zapoznaj się z technikami, które są z tym związane, aby sprawdzić, czy jesteś na to gotowy.

W niektórych częściach świata jedynym wyborem będzie import z Azji, ponieważ przesyłki Wielkich Starszych Dam z XX wieku w zasadzie nie da się wysłać poza kraj pochodzenia za jakąkolwiek cenę, która byłaby opłacalna. Na zawsze pozostaną w swoim kraju urodzenia. Jeśli masz siedzibę w Australii, Japonii lub Ameryce Południowej, poszukaj lokalnych sprzedawców, którzy mogą zgadywać i zaryzykować zakup bezpośrednio w chińskich i tajwańskich fabrykach.

Zostawię Cię z ostatnią myślą, która wyryje się głęboko w Twojej psychice. Na samą tokarkę wydawaj tylko połowę swojego budżetu. Tę lub więcej kwoty wydasz na oprzyrządowanie. Doświadczeni mechanicy zawsze to mówią, a nowi mechanicy nigdy w to nie wierzą. To prawda. Będziesz zaskoczony wszystkimi końcówkami narzędzi, oprawkami narzędziowymi, wiertłami, uchwytami, wskaźnikami, mikrometrami, pilnikami, kamieniami, szlifierkami, rozwiertakami, skalami, kwadratami, blokami, sprawdzianami, suwmiarkami itp., których będziesz potrzebować i jak szybko to zrobisz ich potrzebuję. Nie należy także lekceważyć kosztu zapasów. Podczas nauki chcesz używać wysokiej jakości stali automatowych, aluminium i mosiądzu; a nie złom Mystery Metal™, który znalazłeś za śmietnikiem w Arby's. Wysokiej jakości zapasy mogą być dość drogie, ale są bardzo pomocne w nauce i pomogą Ci wykonywać pracę wysokiej jakości, więc nie zapominaj o tym.

Istnieje wiele innych czynników związanych z konkretnymi funkcjami tokarki, które pozwolą wybrać odpowiednią maszynę dla Ciebie, ale zajmiemy się tym następnym razem!

Ostatni akapit jest naprawdę kluczowy, z pewnością maszyna będzie stanowić znaczną część budżetu, ale całe oprzyrządowanie, frezy i inne rzeczy będą kosztować tyle samo lub więcej.

To zaskakujące, jak wiele można osiągnąć bez fortuny na narzędziach. Wszystkie sklepy mechaniczne, w których byłem i wokół których dorastałem, mają ułamek fantazyjnych przewodników i narzędzi, jakie mają nawet „amatorskie” kanały dla mechaników, takie jak „ten stary tony”. Oczywiście jest to równoważone doświadczeniem i szkoleniem, inaczej jest, gdy żyjesz ponad 40 godzin tygodniowo. Większość z nich używa obecnie tajwańskich maszyn (przynajmniej w Australii), po prostu nie oczekują, że wytrzymają tak długo lub osiągną precyzję poniżej 1 tysiąca na długich dystansach.

To prawda, jeśli masz tylko jeden budżet na narzędzia. Jeśli masz budżet do wydania teraz i niewielką ilość budżetu do wydania w przyszłości, wydaj go na dobrą maszynę i być może QCTP. Tokarka nie potrzebuje wiele więcej do wykonywania podstawowych projektów, a rok lub dwa lata później będziesz znacznie szczęśliwszy, kiedy w końcu zbudujesz swoją kolekcję narzędzi i nadal nie będziesz nienawidził swojej maszyny.

Zgadzać się. QCTP jest naprawdę, naprawdę przydatny, ponieważ pozwala zaoszczędzić czas na przełączaniu bitów narzędzi i nie musi za każdym razem ponownie dostosowywać się do wysokości środkowej. Są o wiele lepsze niż czterokierunkowy słupek narzędziowy, który z kolei znajduje się wiele mil przed słupkiem z latarnią. Z jakiegoś powodu nie mogę pojąć, że wiele tokarek wyprodukowanych w USA ma słupki latarniowe. Są to rzeczy okropne (w porównaniu z nimi), jeśli musiałeś ich używać. Zmień go na QCTP, a będziesz o wiele szczęśliwszy. Mam QCTP na moim Myford ML7, a także taki, który dzielę między moim Unimat 3 i Taig Micro Lathe II. Zdobądź także zestaw oprawek z węglików spiekanych, które wykorzystują wymienne bity trójkątne i diamentowe. Nawet na małej tokarce, takiej jak Unimat, robią DUŻĄ różnicę. Szkoda, że ​​nie trafiłem na nie kilkadziesiąt lat temu.

Zacząłem obrabiać w szkole w 1979 r., w prawdziwym życiu w 1981 r., a więc około 150 lat temu. W tym samym czasie, gdy dość popularne stały się węgliki, ale płytki cementowe, a nie płytki wieloostrzowe. W dzisiejszych czasach młodzi ludzie nie radzą sobie z ręcznym szlifowaniem narzędzi HSS lub węglikowych, ale ja nadal to robię, te stare narzędzia HSS i narzędzia cementowe jeszcze nie umarły, uzyskuję bardzo dobre wyniki pracując w narzędziowni.

Chciałem skomentować, że qtcp będzie potrzebny już na początku, przez lata miałem wybór narzędzi, które po prostu trzymałem w pudełku z elastycznymi podkładkami uszczelniającymi, więc mogłem je natychmiast ponownie założyć z odpowiednimi podkładkami. Podkładki są tanie, podobnie jak gumki. Połącz to z 4-kierunkowym słupkiem narzędziowym, a otrzymasz coś wykonalnego. Jednak od razu użyłbym słupka narzędziowego w kształcie łodzi jako urządzenia do testowania pływalności.

Naprawdę tyle samo zainwestowałbym w samą tokarkę, a o imaki narzędziowe martwiłbym się później. Na przestrzeni lat zmieniałem swój słupek narzędziowy już około 4 razy (obecnie używam multifixa b, ale tworzenie dla niego nowych/niestandardowych uchwytów narzędziowych jest trochę uciążliwe), a dwa z nich miały inny styl qtcp :-)

Podróbka AXA kosztuje około 100 dolarów z wystarczającą liczbą posiadaczy na początek. Nie zwiększa to znacząco kosztów urządzenia, a jest naprawdę wygodne. Po prostu zasugerowałem, że zamiast próbować kupić całe oprzyrządowanie, które Twoim zdaniem będzie potrzebne przy zakupie tokarki, powinieneś po prostu kupić najlepszą tokarkę, na jaką Cię stać. Oprzyrządowanie może przyjść później, o ile masz kilka podstawowych noży.

Co masz na myśli mówiąc „słupek narzędziowy w stylu łódki”? Obrazy Gggle tylko zmyliły mnie szeroką gamą obrazów, które generowało.

Myślę, że ma na myśli styl latarni. Urządzenie kołyskowe podtrzymujące uchwyt na narzędzia wygląda jak mała łódka.

George ma rację. Zobacz zdjęcie Wolfa niżej. Odnosi się do półksiężycowego rockera, na którym spoczywa uchwyt na tobit. Najlepiej nie myśl o tym, po prostu pomyśl: „Chcę szybkiej zmiany!” Zamiast.

Zgoda. Również dodać; pamiętaj, jeśli kupujesz nową maszynę, i zapytaj sprzedawcę, czy do maszyny dołączone są pudełka z narzędziami. Często można ich przekonać, aby dorzucili to za darmo, a dodatkowe uchwyty, uchwyty, podtrzymkę itp. można otrzymać za darmo lub tanio. Zaprzyjaźnij się także z lokalnymi producentami. Niektórzy sprzedają przekroje za niską cenę, nawet jeśli nie wiesz, jaki jest asortyment; ma jednolity skład i być może uda się go zdobyć w odpowiedniej ilości.

Quinn pisze serię na temat rozpoczynania obróbki od nowa na Blondihackach. Całkiem dobrze omawia niektóre z tych obszarów i oferuje porady z życia wzięte oraz przykłady zakupu i konfiguracji nowej maszyny.

Wydałbym wszystko na maszynę i z czasem zbudowałbym oprzyrządowanie, niedoświadczeni użytkownicy mogą kupować narzędzia, których używają bardzo mało, nauka obróbki skrawaniem wymaga czasu, więc lepiej się nie spieszyć.

Myślałem, że „opowieść” będzie właściwym słowem, ale z drugiej strony może to być ból tyłka!

W sumie to zbyt prawdziwe. Niedawno sprzedałem piękny 13-calowy South Bend z 1936 r. w niesamowitym stanie. Albo myślałem, że tak, dopóki kupujący nie pozwolił mu spaść z przyczepy podczas załadunku. W ciągu kilku sekund z pięknej zabytkowej maszyny trafił na złom.

AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAK myślę ja… i niewątpliwie wykrzyknąłeś jednocześnie ty i tamten facet.

Ostatnim razem, gdy się przeprowadzałem, zapłaciłem dźwigarzowi za przesunięcie tokarki. To 1800 funtów. Zmontowanie go z przyczepy i umieszczenie go w garażu za pomocą podnośnika silnika, podnośnika hydraulicznego i kawałka drewna zajęło mi 3 wieczory ciężkiej pracy. Wjazd podnośnikiem widłowym i umieszczenie tokarki na przyczepie zajęło dźwigarzowi 15 minut. To było warte tych pieniędzy. Reszta sklepu była do opanowania. z podnośnikiem silnikowym i wózkiem paletowym.

Niedawno zmarł mój tata i zostawił mi swój stary Atlas. Jak znalazłeś „osprzętu” do wykonania pracy? Jakiego przedziału cenowego powinienem się spodziewać?

Należę do klubu obróbki metali w Phoenix w Arizonie. Był tam facet, który miał sprzęt i przenosił rzeczy dla kilku członków klubu. W 2010 roku facet obciążył mnie kwotą 600 dolarów za załadunek maszyny, przejechanie 200 km i rozładunek w nowym domu. Dostarczył samochód ciężarowy i wózek widłowy. Kontakty klubowe były dobre.

Atlas? nie potrzeba riggera do niczego spod znaku Atlas. Były to lekkie maszyny, które mogły przenosić dwie w miarę zdrowe osoby. Może być potrzebny minimalny demontaż, taki jak usunięcie konika i silnika na tokarce oraz oddzielenie ramy prowadzącej od miski na wióry i nóg lub stołu.

Spodziewaj się, że i tak będziesz musiał ponownie wyrównać maszynę, gdy znajdzie się ona w nowym miejscu, więc nie ma straty w podzieleniu jej na kilka części na potrzeby przeniesienia. Robiłem to kilka razy z tokarką Atlas, a także średniej wielkości frezarką i innymi maszynami. Dzieje się tak w przypadku średniej wielkości maszyny klasy South Bend.

Cięższą maszynę, taką jak LeBlond, większy Hardinge lub Pacemaker, naprawdę trzeba przenosić jako całość i może potrzebować osprzętu. 48-calowy Harrington to prawdziwa profesjonalna robota.

„Ucząc się, chcesz używać wysokiej jakości stali automatowych, aluminium i mosiądzu; a nie złom Mystery Metal™, który znalazłeś za śmietnikiem u Arby's.

Chociaż nie obrabiałem metalu, łatwo w to uwierzyć. Kiedyś spędziłem większą część dnia, próbując wywiercić kilka otworów w „skrzynkowej” stali pochodzącej z recyklingu, nosząc i łamiąc wiele wierteł. Nie wiadomo, co jest w tym materiale, ale napotkałem coś naprawdę trudnego do wywiercenia.

Właśnie kupiłem kilka tanich wierteł kobaltowych w rozmiarach, których używam najczęściej i nie miałem problemów z wierceniem metalu…

Mam kilka kawałków metalu, których obróbka przy moim ograniczonym sprzęcie jest prawie niemożliwa. Próbując z tym pracować, zniszczyłem kilka wysokiej jakości wkładek :/ To jakiś dziwny stop tytanu.

Może to być również stal narzędziowa hartowana na powietrzu. Kupiłem trochę tego jako złom i nawet węgliki radzą sobie z tym naprawdę ciężko, ponieważ moja tokarka nie jest wystarczająco mocna, aby przeciąć całą głębokość warstwy utwardzanej przez zgniot.

To zależy też od twoich bitów – miałem szczęście i mój lokalny CARQUEST ma kilka kiepskich bitów (skonsolidowane wiertło Toledo, również wyprodukowane w Ameryce!) za około 100 dolarów za zestaw do 1/2″, a nawet użyłem tych rzeczy do wiercenia zepsute gwintowniki i wykrętaki do śrub – chociaż warto mieć przy sobie narzędzie dremel do ręcznego ich ponownego naostrzenia, mogą wystarczyć na całe życie, jeśli będziesz używać ich z odpowiednią prędkością. Tajemniczy metal czy nie (o ile nie jest to tytan!).

Przekonałem się o tym, kupując używaną tokarkę do drewna… Narzędzia, wymienna podpórka do narzędzi, uchwyty, fartuch, osłona twarzy…

Sprawdź lokalne aukcje… Ciężkie rzeczy zazwyczaj nie sprzedają się za dużo. Ja swój kupiłem za kilkaset z całym oprzyrządowaniem:

Mam taki stół warsztatowy, tyle że użyłem usztywnień krzyżowych z tyłu i 2x8 na blacie. Niezły chwyt, BTW!

Niezła tokarka, ale jeśli stoi na stole, nie jest to ciężka rzecz. Atlasy są zazwyczaj niskie w wielu miejscach, ale jeśli wejdziesz do Logana lub South Bend, cena wzrośnie. Atlasy są całkiem sprawne, ale brakuje im sztywności i często są zużyte do tego stopnia, że ​​wymagają poważnych prac.

To powiedziawszy, jedną z moich maszyn jest Atlas o wartości zaledwie stu dolarów. (TV36). Również TV48 na części (sposoby nie pomogły, gdy kupiłem go za cenę złomu za nasadkę stożkową i części zamienne). Rozważałem wymianę na coś ze skrzynią biegów QC, ale dorastałem na dużych maszynach ze zmianą biegów (48″X20 stóp było fajne), więc nie jest to wielka sprawa. Ptak w dłoni, że tak powiem.

Nie tak dawno temu zaktualizowałem jedną z nich… Sprawdź, czy możesz znaleźć wersję Atlas „Jak obsługiwać tokarkę”, jeśli dobrze pamiętam, wymaga ona zainstalowania tej maszyny na czymś z laminowanym 2×4 (górny sposób laminowania o grubości 3,5 cala) z gwintowanymi prętami w określonych odstępach, aby były wystarczająco mocne, aby utrzymać proste ścieżki. Nie zapomnij wypoziomować go za pomocą podkładek pod odlewanymi nóżkami łóżka, aby łóżko pozostało proste na całej długości, w przeciwnym razie skręcisz stożek. Powodzenia i szczęśliwego skrętu!

Zbudowałem SO taki stół do kuchni, z końcówkami 2×4 i prętami gwintowanymi. Działało dobrze. Mamy most obok naszego domu i jest zbudowany z czegoś, co wygląda na 2×8 lub 2×10, sklejonych razem w ten sposób. Jest pokryty czarnym blatem na górze, więc nigdy się o tym nie dowiesz, ale jeśli spojrzysz na niego od dołu, wyraźnie zobaczysz drewnianą konstrukcję. Właściwie to właśnie tam wpadłem na ten pomysł.

Jako właściciel powyższego 10ee, byłem wart każdego wydanego grosza i całego czasu poświęconego na jego zdobycie i przechodzenie przez niego. Używałem wszystkiego, od tanich chińskich 7x12 i 9x20 (które są i zawsze będą kotwicami do łodzi) po bardzo duże tokarki. 10ee to cudowna maszyna.

Jedną z zalet kupowania używanej amerykańskiej (lub krajowej) jest to, że często dostajesz mnóstwo dodatków do tokarki. Mój był wyposażony w 3, 4 i 6 szczęk, płytę czołową, końcówkę zaciskową 5c, podpory stałe i prowadzące, mocowanie stożkowe, centrujące na żywo itp. Wystarczy dodać kilka oprawek z węglików spiekanych i gotowe.

Myślę, że jedynym powodem, dla którego nie warto kupować używanych maszyn domowych, są wymagania dotyczące rozmiaru, wagi i mocy. Uważam, że nawet lekko zużyta tokarka domowa już pierwszego dnia będzie działać lepiej niż nowa chińska tokarka. Większość ludzi nie zdaje sobie sprawy, że w świecie maszyn ciężki jest zaletą, a nie wadą. W rzeczywistości nie ma zbyt dużej różnicy w zakresie tego, czego potrzeba do przeniesienia maszyny o masie 1000 funtów i maszyny o masie 5000 funtów. Swoją drogą, 10EE, którą posiadasz, jest piękna, ale myślę też, że może nie być świetną pierwszą tokarką, chyba że jest w świetnym stanie lub nie lubisz skomplikowanych projektów. Jak wiadomo, 10EE ma dość złożony układ napędowy, którego przywrócenie może kosztować mnóstwo pieniędzy, a jest wiele tokarek 10EE, w których wymieniono napęd (niektóre są świetnymi zamiennikami, a inne metody mogą spowodować utratę wielu możliwości przy niskich prędkościach maszyny).

Wynajęcie ciężarówki, przyczepy, podnośnika, a nawet dużych, krzepkich facetów do podnoszenia ciężkich ładunków jest bardzo proste, największym wyzwaniem jest znalezienie książki telefonicznej. Jeśli pracujesz na dużej obrabiarce, powinieneś dołożyć wszelkich starań i poprosić prawdziwych specjalistów o przesunięcie jej za ciebie. Tokarka nie będzie sprawiać przyjemności, jeśli popsujesz sobie plecy lub upuścisz uchwyt na stopę. Wyzwania polegają na zbudowaniu podłogi tak, aby nie zawaliła się pod ciężarem tokarki i wszystkich innych gadżetów, a także skonfigurowaniu prądu tak, aby nie uszkodzić głównego wyłącznika, jeśli spróbujesz uruchomić silnik tokarki podczas suszenia i piec jest włączony.

Tak, oto kilka opcji. Zatrudnij prawdziwego riggera, żeby to przeniósł. Jeśli chcesz pójść trochę taniej i możesz ustawić maszynę na łyżwach, często możesz kupić platformę, która poradzi sobie z ładunkiem. Jeśli naprawdę chcesz zająć się majsterkowaniem, poszukaj przyczepy z opuszczaną platformą (łóżko opada prosto na chodnik, a następnie podnosi całe łóżko do góry, bez podjazdów). Dwóch ludzi i ciężarówka to tania opcja, o ile w razie potrzeby można zapewnić łyżwy lub podnośniki. Pochodzą z mięśniem tułowia i standardowymi wiązaniami. 5000 mieści się w zakresie możliwości wielu metod przenoszenia. Sprzęt, który Ci pomoże, możesz wypożyczyć w wypożyczalniach przemysłowych, takich jak Sunbelt, który wynajmuje również przyczepy opuszczane.

Jeśli zamierzasz używać tak dużej maszyny, kup przyczepę, która może ją pomieścić, i pojazd, który może ją holować. Przyda się albo przenoszenie rzeczy, które robisz, będzie ogólnie przydatne, albo możesz go użyć do zarobienia funta lub dwóch w soboty i tak dalej. Mieszkańcy miasta, współczuję wam

Czy najlepszym powodem nie byłby brak odpowiedniej wiedzy, aby określić, czy maszyna nadaje się do użytku?

Najlepszą opcją jest poszukanie w swojej okolicy kogoś, kto zajmuje się obróbką skrawaniem w swoim garażu. Zwykle jest to starszy pan, który nie ma nic przeciwko, jeśli wpadniesz i porozmawiasz o maszynach, a może nawet chętnie powie ci, czego szukasz, lub pójdzie z tobą to sprawdzić.

Czy ktoś zna narzędzia Sherline? Zastanawiam się, jak mają porównanie… z pewnością droższe niż Grizzly, ale mają zestawy do przekształcenia tokarek w CNC, które wydają się atrakcyjne. Jeśli w każdym razie możesz pracować w ograniczonym rozmiarze.

Mieliśmy kiedyś młyn Sherline, w którym pracowałem, i Bridgeport… Sherline był mały i tani, ale służył do drobnych rzeczy.

Sherlines to maleńkie maszyny. Wykorzystaliśmy je do produkcji części armatury dla lalek w firmie Laika. To samo z taigiem. Są przyzwoitą maszyną. Po prostu cholernie malutki.

Taig produkuje wiele tokarek firm Harbor Freight, LMS i innych. W pewnym sensie wahają się pomiędzy tokarkami Sherline i pełnowymiarowymi. Małe tokarki są naprawdę dobre, jeśli robisz wiele małych rzeczy, takich jak zegary i tym podobne. Sherlines są bardzo wysokiej jakości w małych maszynach. Taig to nie tak dużo, wahają się od całkowitego śmieciowego frachtu portowego po bardziej wyrafinowane, ale wciąż niskiej klasy Precision Matthews i LMS.

Czy ktoś ma doświadczenie z tokarkami Taig lub ogólnie z narzędziami Taig? Jaka jest jakość ich produktów i wsparcie posprzedażowe?

Masz rację, źle się wyraziłem. Tak naprawdę to Seig produkuje tanie produkty importowane z Chin. Wygląda na to, że są w stanie zrobić całkiem niezłe rzeczy, jeśli jesteś skłonny za to zapłacić.

Jestem wielkim entuzjastą małych tokarek typu Unimat, Taig i Sherline jako absolutnie niedocenianych obrabiarek, które potrafią więcej niż myślisz. Ich wadami są oczywiście ograniczony rozmiar pracy i mają silniki o znacznie niższej mocy, w połączeniu z zmniejszoną ogólną sztywnością, trzeba będzie nauczyć się wykonywać więcej i lżejszych cięć. Jeśli masz tyle czasu, są świetne. Możesz podnieść listwę przypodłogową, do której jest przykręcona (zawsze kładź je na listwie bazowej) i obróć je do góry nogami, aby strząsnąć wióry, a następnie włóż je do szafki. Moim ulubionym jest Unimat 3, mam go od około 37 lat. To niewielka, ale wysokiej jakości maszyna. Taig nie jest tak dobry (nie ma karetki posuwu wzdłużnego ani konika), ale jest o wiele tańszy. Nigdy nie używałem Sherline, mimo że pochodzi ona z Australii jako tokarka Clisby i widziałem ją tutaj w sprzedaży.

W lokalnym Horror Fright znajduje się stołowa tokarka do metalu(?). Luzy na korbach powodują, że ciarki przechodzą mi po plecach!

To naprawdę najniższy z niskich importów. Te same podstawowe modele są dostępne z lepszą kontrolą jakości i funkcjami od LMS, Grizzly i tym podobnych. Wszyscy naprawdę pochodzą z tych samych źródeł, jak powiedziała, ale HF jest naprawdę najgorszą rzeczą, jaką widziałem,

Co, 1/8 obrotu luzu jest zła? Obrabiarki HF najlepiej sprawdzają się jako zestawy. Wymaga to trochę pracy, ale zasadniczo należy je całkowicie rozdzielić, oczyścić WSZYSTKIE wióry pozostałe z produkcji, a następnie odbudować je z tego miejsca.

Na szczęście mam super uroczego Unimata SL-1000, więc mogę po prostu przejść obok Central Machine 7×10 w drodze do sekcji zacisków.

Tak, możesz zrobić tylko tyle, zanim wymienisz główne komponenty. Jeśli wymienisz, powiedzmy, uchwyt narzędziowy (śmieci), koła zębate (plastikowe), silnik (słaby), regulator prędkości (słynący z dawania magicznego dymu), śruby pociągowe i nakrętki (tandetny kształt gwintu), uchwyt (która ma mnóstwo bicia), dołączone narzędzia (które ledwo otwierają karton, w którym przyszły), farbę (która prawdopodobnie już sama się usunie) i wykończenie tej obróbki, możesz mieć całkiem niezłą tokarkę Harbour Freight . Jest to często powtarzana banalna rada, ale naprawdę kupuj to, na co Cię stać, nawet jeśli będziesz musiał chwilę poczekać. Dobre rzeczy przetrwają dłużej niż całe Twoje życie.

Zacząłem w 98 roku od mini tokarki 7×10 i używam jej do dziś. Jednak w końcu kupiłem South Bend 9×48, a następnie South Bend ciężki 10. Chociaż lubię moje większe South Bend, nadal używam mojej mini tokarki.

Początkującym zawsze polecam nową, małą tokarkę azjatycką, są łatwiejsze w transporcie, działają na napięciu 110 V i mają dobre wsparcie w mediach społecznościowych. Największym problemem jest jakość i pojemność. Tokarki te są dobrze udokumentowane i można sprawdzić, które maszyny są lepsze. Jednak wydajność to pojemność i czasami małe tokarki po prostu nie są w stanie tego zrobić.

Kupując dużą używaną tokarkę nie jest łatwo je przesuwać, zwykle schodzą z 220 3 faz, trzeba je wypoziomować i zawsze jest w nich jakieś zużycie. Trudno jest pomóc komuś, kto ma problemy, gdy maszyna jest w połowie zużyta i nie jest wypoziomowana. Cieszyłem się, że spędziłem kilka lat na mniejszej tokarce, zanim kupiłem większą.

Rozumiem, co mówisz, ale po nauczeniu się na South Bends i po uruchomieniu wszystkiego, od LeBlond, Monarch, Clausing, Lodge i Shipley, a także nowych maszyn CNC, mogę powiedzieć, że z pewnością najtrudniejsze maszyny, jakich używałem, to małe, o słabej mocy Tokarki chińskie. Większy sprzęt wybacza dużo więcej błędów, jeśli posuw lub oprzyrządowanie nie są odpowiednie. Polecam, jeśli chcesz pozostać mały, 110 V i łatwy do przenoszenia, wolałbym naprawdę mały i kupić Sherline. Jeśli nalegałbyś na chińską tokarkę, kupiłbym przynajmniej LMS, Precision Matthew lub Grizzly, aby uzyskać chociaż odrobinę kontroli jakości

Zamiast *powtarzać* niejasne legendy miejskie i mity internetowe, warto przedstawić rzeczywistą listę każdej marki i *konkretnie* zastosowane ulepszenia lub modyfikacje łożysk.

Co powiesz na sprawdzenie Internetu i sprawdzenia milionów porównań, które już tam są? Myślę, że jej artykuł był dobrą, solidną radą dla kogoś, kto chce dostać się do tokarki. Jestem mechanikiem i uważam, że wszystko jest w porządku. Miejskich legend i mitów nie widziałem. Maszyny są różne i jeśli poszukasz w Google przez około pięć minut, dowiesz się, jakie są różnice.

A co powiesz na podanie linków z wiarygodnymi informacjami? Dla każdego przypadkowego artykułu, który znalazłem, istnieje inny, który obala wyniki lub zawiera przeciwne informacje.

Wypróbuj YouTube i sam zdecyduj, komu wierzysz. Gdybym wysłał Ci linki, założyłbyś, że wiem, co robię. Możesz także skorzystać z licznych forów poświęconych warsztatom mechanicznym i tam zajrzeć. W jednej kwestii miała absolutną rację, że przy zakupie nowej maszyny droższa prawie zawsze oznacza lepszą maszynę. Jestem mechanikiem od dłuższego czasu i nie mogę Ci powiedzieć, co kupić, ponieważ nie wiem, co będziesz robić. Musisz wiedzieć, jak duży, jak mały, jakich materiałów potrzebujesz i jak precyzyjne muszą być. Jeśli zamieniasz świeczniki na prezenty, możesz pójść taniej, jeśli zamieniasz części do silników turbinowych lub części do zegarków, potrzebujesz lepszego, droższego sprzętu. Jeśli wystarczająco dużo obejrzysz i przeczytasz, możesz dowiedzieć się, kto wie, co robią, na podstawie pracy, którą wykonują.

Dlatego też zadaniem czytelnika jest przeprowadzenie badań: wszelkie opublikowane informacje lub porównania mogą być nieaktualne w momencie naciśnięcia przycisku „publikuj”.

Dobry używany? Z mojego doświadczenia wynika, że ​​większość starego amerykańskiego żelaza jest zużyta do bezużyteczności, dlatego chichoczę, gdy ludzie mówią, że zbierają takie rzeczy na złomowiskach. Zwykle wygląda jak bryła łuszczącej się rdzy w kształcie tokarki. Myślę, że dla niektórych sprzątanie i malowanie śmieci to hobby, ale moim hobby jest wytwarzanie części na obrabiarkach, a nie odbudowa złomu.

To tylko kwestia oddzielenia wyglądu od funkcjonalności. Wiem, co będzie łatwe do oczyszczenia, a co jest zabójcą transakcji. Uwierzcie, wiele dobrych rzeczy trafia na złomowiska tylko dlatego, że sprzedaż wymaga zbyt dużego wysiłku i po prostu nie ma na nie dużego popytu. Widzę to na dwa sposoby. Uwielbiam nowe sprzęty Haas i DMG Mori, których używałem, a mój tata ma starego potwora Lodge and Shipley, który zapewnia świetną zabawę i zapewnia świetną jakość pracy. Realistycznie rzecz biorąc, większość ludzi nigdy nie odzyska swojej inwestycji w maszyny. Jest to hobby i jeśli czerpiesz satysfakcję z wskrzeszania starych maszyn, a następnie ich używania, jest to całkowicie uzasadnione. Będziesz także wiedział, co sprawia, że ​​ta stara maszyna jest dobra, zła lub nie.

Chińskie maszyny są znanym czynnikiem, o ile używane są niektóre markowe warianty z wyższej półki. Mają mniejszą masę i mniej wykończenia niż duża profesjonalna maszyna, ale wiadomo, że działają. Stary sprzęt może być okazją lub może być kopalnią pieniędzy.

Uwaga: Nie sądzę, że najtańsze chińskie tokarki są znanym czynnikiem. Niektórzy wygrali na loterii i dostali bardzo dobrą maszynę, a inni mają coś, w czym części ledwo pasują do siebie.

Dokładnie. Niedawno kupiłem używany frez kolanowy i szukam tokarki. Problem ze starym żelazem polega na tym, że znajduje się ono w jednym z trzech stanów:

1. Świetny kształt przechowywany w czyjejś piwnicy. Niesamowite znalezisko! 2. Siedzę na czyimś podwórku / nieogrzewanym garażu / stodole / złomowisku i jestem pokryty rdzą. Można go odnowić, ale wymaga sporo smaru. 3. Sprzedawany w sklepie/garażu, wydaje się być w dobrym stanie. Ale był używany przez 30 lat codziennego użytku w prawdziwym warsztacie, co oznacza, że ​​jest dość zniszczony. Prowadnice wymagają ponownego zeskrobania, śruby pociągowe mają mnóstwo luzów itp. Jest powód, dla którego sklepy ręczne sprzedają maszyny ręczne… są zużyte.

Scenariusze nr 2 i 3 są znacznie bardziej prawdopodobne niż scenariusz nr 1. Sprawdziłem wiele wersji nr 2 i zdałem, ponieważ było to dla mnie za dużo pracy. Prawie kupiłem młynek nr 3 w sklepie, ale po chwili zabawy stało się jasne, dlaczego sklep sprzedaje. Dopiero po kilku miesiącach poszukiwań znalazłem scenariusz nr 1, a nawet wtedy młyn wymagał sporej renowacji, przemalowania i odbudowy wrzeciona.

Stare żelazo jest świetne, jeśli znajdziesz go w dużych ilościach… ale duża jego część to dosłownie stare, rdzewiejące żelazo.

Najtrudniejsze jest to, że nowicjusze często o tym nie wiedzą i kupują wytarty kawałek starego żelazka ze względu na ciągłe kazania w Internecie. Wracają do domu z rozczarowującą maszyną, która prawdopodobnie działa gorzej niż tańsza/lżejsza maszyna importowana.

Zgadzam się. Takie było moje doświadczenie. Kierując się tą radą, kupiłem amerykańską tokarkę z lat 60., która okazała się przyciskiem do papieru za 1200 dolarów, ponieważ prowadnice i karetka były zużyte. Nie zdawałem sobie sprawy, że jest zużyty, aż do czasu, gdy spędziłem kilka lat na znajdowaniu drobnych potrzebnych części. Jestem pewien, że w swoich czasach była to niezła maszyna, ale ponowne szlifowanie łóżka i powozu byłoby zbyt kosztowne. Mógłbym kupić nową chińską maszynę, która działała od razu po wyjęciu z pudełka, za niewiele więcej i uczyć się obróbki, zamiast szukać części przez kilka lat. A potem jest wysyłka. Tam, gdzie mieszkam, rzadko można znaleźć coś dostępnego, a wysyłka kosztuje fortunę. Wysyłka z miejsc takich jak PM czy Grizzly to ułamek tego, ile kosztowałoby mnie nawet wynajęcie ciężarówki i zatankowanie jej, nie wspominając o czasie spędzonym w pracy.

Jedną rzecz, którą zauważyłem, jest to, że małe tokarki używane w South Bend mają tendencję do o wiele więcej niż znacznie większe maszyny wyższej klasy. Jeśli masz miejsce i poradzisz sobie z ciężarem, nie bój się podejść do LeBlonds, Monarchs, Lodge i Shipleys. Znajdziesz także ludzi przestraszonych urządzeniami trójfazowymi, co nie jest aż tak dużym problemem w przypadku nowoczesnych VFD.

Przekonałem się, że w wielu obszarach sprawdza się to, że maszyny wielkości małego warsztatu sprawdzają się lepiej niż duże maszyny. Od nożyc do blachy i hamulców po traktory. Widziałem aukcję, na której duża maszyna CNC, musiała być prawie wielkości samochodu, kosztowała znacznie mniej niż stara ręczna frezarka mostowa.

Konfiguracja ma kluczowe znaczenie w obróbce metali przy jakiejkolwiek nadziei na dokładność i rozsądek. Stalowy stojak, gruba betonowa podłoga, wszystko poziome i skręcone! Wyrobisz sobie opinię, że niebo musi być z grubego betonu!

WIELKI SEKRET I TECHNIKA POZIOMOWANIA MASZYNY !! 1. Nic nie jest sztywne samo w sobie. NAPRAWDĘ. 2. Poziom po przekątnej! Zacznij od „kocich narożników” i wyrównaj poziom z linią między nimi. 3. Przejdź do poziomowania pozostałych dwóch nóżek. Zauważysz, że ta regulacja OBRACA/CHYLA **WOKÓŁ** Linia pomiędzy pierwszym wyrównaniem narożnika. 4. Powtórz te dwa ostatnie kroki. Dzięki temu bardzo łatwo i SZYBKO można uzyskać bardzo poziomą maszynę. Używam tej techniki (zmodyfikowanej dla znacznie większej liczby stóp), aby wypoziomować sekcje stołu bramowego o wymiarach 140′ x 20′ z dokładnością do kilku tysięcznych. To humorystycznie ŁATWE. Kiedy już zrozumiesz i zobaczysz wyraźnie DLACZEGO jest to łatwe, zdobywanie poziomów nie będzie Ci już straszne.

Naprawdę? Wygląda na to, że powinienem się spieszyć i przykręcić podłogę w całym warsztacie mechanicznym. W przypadku, gdy przeczytanie twojego posta zniechęci kogoś do składania maszyny lub warsztatu, IRRC to jedyna maszyna, której zadałem sobie trud wypoziomowania do tego stopnia, że ​​bańka na poziomie mechanika nie przesuwaj więcej niż jednego elementu siatki na stole, to mój drutowy elektroedm, a to dlatego, że ułatwia to konfigurację podczas wyrównywania rzeczy w zbiorniku. Można nakręcić śrubę podnośnikową w jednym rogu mojej tokarki Harrison l5a i nie ma to zauważalnego wpływu na skręt łoża na poziomie mechanika. A to po prostu średniej wielkości tokarka silnikowa na fabrycznym stalowym stojaku. W rzeczywistości fabryka zaleca, aby go wypoziomować, aby płyn chłodzący spłynął prawidłowo. Jeśli masz jakiś stary, stary antyk z dzieloną stopą i nóżkami podpierającymi główkę lub coś, co na fabrycznym stojaku ma na początek sztywność mokrego makaronu, ale nie w każdym przypadku jest to krytyczne, aby mieć jakąkolwiek nadzieję na dokładność. Pamiętaj, że nie należę do osób twierdzących, że są w stanie pracować z dokładnością poniżej mikrona w środowisku bez kontrolowanej temperatury…

W miarę jak maszyny stają się coraz większe, coraz ważniejsze staje się ich wyrównanie. Mogą stać się tak ciężkie, że uginają się pod własnym ciężarem. Prawdziwe duże rzeczy często upuszcza się na warstwę zaprawy na betonie, aby uzyskać 100-procentowy kontakt. Mniejsze jednostki mają wystarczającą sztywność, aby przeważnie samopoziomować, wtedy wystarczy podkładka, aby uniknąć wibracji.

Stwierdzenie, że tokarkę należy odpowiednio wypoziomować przed użyciem, nie jest równoznaczne z dzieleniem włosa na czworo lub nadmiernym odbytem.

Transportowałem pełnowymiarowe tokarki atlasowe z żeliwnymi stojakami do produkcji na pokazy obróbki na żywo za pomocą wózków widłowych i nadal je poziomowałem przed użyciem.

Jeśli masz czas i pieniądze, aby faktycznie kupić tokarkę, oczywistym jest, że zamierzasz zrobić coś bardziej złożonego niż cylinder lub przynajmniej wydać znaczną ilość pieniędzy na swoje hobby. Tak więc, szczerze mówiąc, nie rozumiem uzasadnienia i nonszalancji stojącej za pominięciem 20 minut na prawidłowe wypoziomowanie tokarki. Jeśli nie masz czasu na wyrównanie poziomu, prawdopodobnie nie powinieneś go używać.

Można uniknąć wypoziomowania frezu, ale wrodzona dokładność tokarki zależy od tego, czy jest on wypoziomowany ze względu na złożone problemy związane z przenoszeniem momentu obrotowego na niepoziome łoże. Nie trzeba go poziomować z dokładnością do mikrona, ale powinieneś spróbować wypoziomować go tak poziomo, jak to tylko możliwe. Jeśli masz wystarczający moment obrotowy, możesz z czasem zniekształcić ramę w wyniku jej jazdy, jeśli jest naprawdę nierówna. Nie ma to krytycznego znaczenia w przypadku mikrotokarek, ale tak, jeśli nie jest wypoziomowane, wpłynie to również na dokładność pomiarów i może spowodować nierówne zużycie łoża, siodełka i prowadnic. Z biegiem czasu może to spowodować, że łóżko będzie bardzo trudne do naprawienia, a próby uzyskania dokładności, gry i wibracji będą coraz trudniejsze.

W przypadku czegoś takiego jak tokarka Taig lub mały Seig, coś, co nie ma dużej masy, jest mniej krytyczne. Jeśli jest to tokarka narzędziowa typu Monarch 10ee lub nawet South Bend, cokolwiek o znacznej masie, po prostu prosisz się o kłopoty. Jeśli masz czas na używanie tokarki, nie traktuj jej jak roweru terenowego, poświęć 20 minut i wypoziomuj ją. Jeśli nie możesz znaleźć na to czasu, naprawdę nie powinieneś zawracać sobie głowy nauką obróbki skrawaniem, ponieważ nie będziesz miał cierpliwości, aby odnieść w tym sukces.

Drew, przeczytaj jeszcze raz cały mój komentarz. Dokumentacja instalacji Harrisona stwierdza, że ​​nie ma szczególnej potrzeby wypoziomowania tokarki poza upewnieniem się, że chłodziwo spłynie. Chcesz powiedzieć, że oni, producenci tej maszyny, mylą się i mam to zignorować? Jeszcze raz, bo wygląda na to, że to przegapiłeś. Posiada dużą, sztywną stalową podstawę, do której sama maszyna została przytwierdzona w fabryce (co również zaleca, aby *nigdy* nie oddzielać maszyny od niej rutynowo na czas transportu, ponieważ żeliwna rama maszyny z czasem będzie się pełzać i będzie wymagać ponowne ustawienie). Został zaprojektowany tak, aby można go było po prostu wrzucić na miejsce i używać. Żadna z jego dokładności nie zależy od tego, czy stojak jest ustawiony poziomo na betonowej podłodze (która ma również tylko 4 cale grubości, chociaż zawiera włókna) i przetestowałem to z moim mechanikiem na siodełku w różnych warunkach po celowym pozostawiony na kilka dni poza poziomem, aby umożliwić mu pełzanie. To jest maszyna o wadze 1700 funtów, a nie kompaktowy model stacjonarny. Jest to także tokarka silnikowa, a nie tokarka narzędziowa, ale często obrabiam gniazda łożysk w akceptowalnych granicach i inne elementy o bliższych tolerancjach, z dokładnością do mojego sprzętu pomiarowego i środowiska, jak dotąd przez 17 lat pracując nad tym modelem (jestem na swoim po drugie, ponieważ na pierwszym zużyłem łóżko, ekonomia ponownego szlifowania, zachowaj te same narzędzia, a ponadto nadal mam pierwszą jako tokarkę do szlifowania w innym pokoju)

Być może rozpoznajecie jeden z moich pseudonimów skądinąd, chyba że wyrzekłem się narcyzmu związanego z reputacją w Internecie, ponieważ komentarze ludzi powinny w tym momencie obowiązywać na podstawie faktów w nich zawartych, a nie ich reputacji lub liczby fanów, w które muszą się zaangażować mecze slangowe. To także powód, dla którego usunąłem moje treści z YouTube i wycofałem galerie. Teraz chodzi tylko o zarabianie. Nawet nie jestem pewien, dlaczego dzisiaj przychodzę na hackaday. W rzeczywistości dziękuję za pomoc w podjęciu decyzji również w tej sprawie.

Stary, nie miałem na myśli nienawiści, wyluzuj. Jeśli komentarz dotyczący faceta, którego nawet nie znasz, sprawi, że już tu nie przyjdziesz, uznałbym to za rozczarowujące.

Widziałem maszyny poruszające się powoli po podłodze, gdy była duża i nierówna oraz używana do ciężkiej pracy. Jestem pewien, że nie tylko ja to widziałem.

Facet, który na początku uczył mnie obróbki skrawaniem, zajmował się między innymi tokarkami silnikowymi na poziomie lasera 100 + ton dla firmy Elliot, znanej z branży morskiej i nuklearnej. To są rzeczy, które mi powiedział i które wmówiono mi, że są prawdziwe.

Nigdy nie musiałem się upewniać, że moja tokarka zegarmistrzowska na stole jest idealnie wypoziomowana, aby wydobyć z niej dobre części, ale z drugiej strony była to tokarka z pojedynczym łożem, więc może to miało coś z tym wspólnego i nie mogła się tak bardzo kręcić.

Myślę, że pomysł dotyczy dowolnego łóżka, które nie jest pojedynczą okrągłą belką ani niczym innym, co ma mniejszą wagę, a zatem na duże podcięcie momentu obrotowego niekorzystnie wpływają takie rzeczy, jak brak poziomu.

Wiem, że czasami moje komentarze na stronie są odbierane jako wszechwiedzący, ale naprawdę nigdy nie chcę być niegrzeczny. Jeśli czuję, że wiem, że coś jest właściwe i mam coś, co mogę dodać, dodaję to. Mam wiele dziwnych, wyjątkowych doświadczeń z takimi rzeczami i nie udaję, że wiem wszystko, bo inaczej po prostu powiem, że mam rację. Jestem pewien, że istnieją okoliczności łagodzące. Mówię, że tego mnie uczono i nie pozwól, aby czyjaś niezgoda z Tobą przeszkodziła Ci w korzystaniu z tej wspaniałej witryny. Jeśli chcesz, zawsze możesz kogoś zignorować.

Jestem w trakcie wyciągania wniosków z cyklu „Spójrz, zanim skoczysz”. Kupiłem mini-tokarkę i zacząłem się uczyć. Problem w tym, że jest to naprawdę praktyczny zestaw umiejętności. Nie mam czasu. Teraz utknąłem z mini-tokarką, której nie mam czasu używać, i narzędziami za kilkaset dolarów.

Nie jestem pewien, czy rozumiem skargę tutaj. Przy niewielkim wysiłku (i kilku filmach na YouTube) można uzyskać przyzwoite rezultaty. Dosłownie w ciągu kilku godzin można osiągnąć wyniki wysokiej jakości.

Pracuję na wielu stanowiskach i mam dość chorego członka rodziny. Dosłownie nie mam czasu ani pieniędzy, aby zdobyć nową umiejętność tego typu.

Nie jestem pewien co do zalet chińskich maszyn. Istnieje wiele współczesnych opowieści o nieszczęściu. Precision Matthews ma reputację lepszego dostawcy, ale ten facet spędził sporo czasu ze swoją nową maszyną.

Również obraz tokarki stojącej na stole wykonanym z 2x4 i śrub lub gwoździ do pokładów pokazuje zasadniczy błąd w montażu tej klasy tokarki. Tokarka nie będzie stabilna na takim podłożu i nie będzie pracować w pełnym zakresie. Będzie bardziej podatny na drgania i ścinanie stożkowe przy długich cięciach.

Jeśli do wyrównania tokarki użyjesz poziomu prawdziwego mechanika, będziesz mógł zobaczyć skręt tokarki, gdy dociśniesz ręką stół. Naprawdę musi znajdować się na jakimś stalowym stojaku, wypoziomowanym i przykręconym. Moja tokarka South Bend o podobnych rozmiarach jest zamontowana na fabrycznym stojaku i z łatwością mogłem dostrzec zmiany w ustawieniu tokarki z podkładkami cienkimi jak folia aluminiowa pod stopami.

Będziesz o wiele szczęśliwszy ze swojej tokarki, jeśli będzie odpowiednio ustawiona. Google „Poziomowanie tokarki” (Tak naprawdę nie musi być pozioma, wystarczy prosta, co można określić poziomicą mechanika. Wszystko jest w porządku, jeśli jest równomiernie nachylona.)

Wow, to był świetny artykuł i jako były mechanik mogę powiedzieć, że udzielona rada była doskonała.

A jeśli naprawdę masz pecha, znajdziesz świetną ofertę na dobrą tokarkę z płaskim pasem. To powiedziawszy, jest jedna huta żelaza/artysta posiadająca sklep napędzany parą. (i myślę, że też był w HAD)

Tokarki Atlas mogą być przyzwoite, ale wydają się być rzadko używane lub używane w trudnych warunkach. Model 12″ (sprzedawany również jako „Craftsman Commercial”) jest bardzo dobry.

Tokarki stołowe Logan (i 10″ Montgomery Ward firmy Logan) i tokarki stołowe South Bend mają bogatą ofertę części na rynku używanym, wraz z Atlasem. Dostępne są także nowe części innych firm. Niektóre części Atlas i Clausing są nadal dostępne w firmie Sears. Logan w dalszym ciągu oferuje szeroką gamę nowych części zamiennych. Grizzly może mieć jeszcze kilka części do South Bend.

Nigdy nie kupuj LeBlonda lub Monarcha (ani prawie żadnego innego), w którym brakuje części, zwłaszcza większych modeli. Wyjątkiem może być Monarch 10EE ze względu na bardzo długą historię produkcji i popularność.

Mam Monarch 12CK (rzeczywista średnica obrotu 14,5 cala), który uratowałem ze złomowiska za 400 dolarów. Na główce trzeba było zrobić nakładkę. Miał uszkodzoną dźwignię sprzęgła (wykręcił nową część i przyspawał żeliwną dźwignię), brakowało konika, a jedna z czterech dźwigni zmiany biegów była w złym stanie. Udało mi się znaleźć 12CK na eBayu z uszkodzoną skrzynią biegów. Po przekonaniu sprzedawcy do części, dostałem pierwsze uwagi dotyczące dźwigni zmiany biegów i konika. Reszta tokarki szybko trafiła do innych właścicieli 12Cx, którzy potrzebowali części.

Ta sama historia z „trenerem” LeBlond 17×72”. Kupiony na aukcji, brakuje kilku elementów. Znalazłem na eBayu jedno z krótszym łóżkiem, które było bardzo zużyte. Mam części potrzebne do naprawy mojego i sprzedam je warsztatowi zajmującemu się maszynami Caterpillar. Potrzebowali czegoś wystarczająco długiego, aby utrzymać półosie.

Rzeczywiście jest różnica w markach. To kompromis. Wiele modeli South Bends, Atlas i Logans zostało stworzonych do użytku w szkołach i sklepach domowych (dlatego Wards i Sears). Nie są to wysokiej klasy maszyny produkcyjne. Powiedziawszy to, używane często będą w lepszym stanie, ponieważ przez większość czasu przeleżały bezczynnie w szkołach, garażach i piwnicach. Wiele LeBlondów i Monarchów jest zniszczonych, ponieważ zostały zapracowane na śmierć podczas produkcji, co powoduje najgorsze zużycie w skoncentrowanych obszarach. Musisz tylko znaleźć ten nieoszlifowany diament. Jeśli chodzi o 10EE, lepiej upewnij się, że zawsze widzisz go pod napięciem. Mają skomplikowane, drogie dyski i mimo że istniały już od dawna, istniało wiele systemów napędowych, więc ważne jest, w którym roku produkcji się znajdujesz. Musisz poznać problemy typowe dla każdej maszyny, którą rozważasz. Na przykład LeBlond miał problem z niektórymi wczesnymi systemami serwonapędów, przez co trudno było je naprawić. Wcześniejsze i późniejsze maszyny są w porządku.

Masz rację, że nie kupuje się niczego, co ma uszkodzone elementy, które trudno wymienić, jak np. odlewy. Nie mam nic przeciwko głupim uchwytom lub paskudnemu sprzętowi, ponieważ w najgorszym przypadku możesz je zrobić sam. Jeśli nie widzisz go pod napięciem, kup go za kwotę nie wyższą niż wartość złomu. Jeśli drogi są zerwane, odejdź. Jeśli stał na zewnątrz, zapomnij o tym, chyba że jest wolny i chcesz projektu.

Jeśli POTRZEBUJESZ tokarki, zdecydowanie kup nową, która odpowiada Twoim potrzebom i zajmij się nią. Jeśli po prostu CHCESZ tokarkę, nie spiesz się i szukaj okazji. Poszukaj zamykanych małych sklepów. Widziałem też, jak rzeczy były naprawdę tanie na aukcjach przemysłu ciężkiego. Często zdarza się, że duża firma przemysłowa posiada mały, nieużywany warsztat mechaniczny przeznaczony wyłącznie do wykonywania napraw, nawet jeśli ich głównym zajęciem nie jest obróbka skrawaniem. Osoby biorące udział w aukcji zwykle nie są obecne w sprawach wykraczających poza główną działalność firmy. Na wielu aukcjach gospodarstw rolnych wystawiany będzie również drobny sprzęt, który jest używany w niewielkim stopniu.

Kupiłem młyn Bridgeport od firmy, dla której trochę pracowałem. Widziałem naprawdę ładnego Bridgeporta siedzącego w sklepie pokrytym kurzem i wypełnionym różnymi rzeczami. Wiedziałem, że to miłe, ponieważ całe skrobanie na maszynie było fabrycznie świeże, a stół był bez zarzutu (co jest rzadkością). Powiedziałem facetowi, żeby dał mi znać, gdyby kiedykolwiek chciał się go pozbyć. Kazał mi go załadować i zabrać stamtąd, i poprosił o skrzynkę piwa. Powiedział, że nikt tam nawet nie wiedział, jak z niego korzystać, i chciał mieć tę przestrzeń.

Czasami można znaleźć prawdziwą ofertę na maszynę zasilaną napięciem 460 V lub trójfazową, wystarczy wziąć pod uwagę i mieć źródło zamiennego silnika lub ewentualnie VFD. Wiedz, że wiele osób odejdzie, nie sprawdzając, ile będzie kosztować konwersja.

Poszukaj śladów awarii na prowadnicach krzyżowych i złożonych. Zwykle zdarzają się one powszechnie na tokarkach szkolnych, zwłaszcza gdy nauczyciele nie pokazują uczniom, jak uniknąć wjechania wózka w uchwyt.

Na tokarkach z przekładnią awaria może być dość destrukcyjna, szczególnie na mniejszych. Szczególnie podatne na uszkodzenia w wyniku zderzeń są 13-calowe modele LeBlonds w wersji „trener”. Większość kół zębatych w główkach ma grubość zaledwie 5/16 cala.

Tokarki „trenerowe” LeBlond są lżejsze (ale wciąż znacznie ważą) i można je łatwo rozpoznać po średnicy obrotu w calach odlanej z przodu główki we wgłębionym kwadracie. Nie mają nazwiska LeBlond wytłoczonego na główce ani nigdzie indziej.

Patrząc na starą tokarkę, warto przetestować *każdy bieg* i sprawdzić wszystkie źródła zasilania w obu kierunkach. Jeśli jest to zmienna prędkość, chcesz uruchomić ją w pełnym zakresie. Wszelkie niepokojące dźwięki należy przekazać dalej, chyba że wiesz, że możesz zdobyć części lub je naprawić.

Inną wielką sztuczką związaną z kupnem starego żelaza jest ten, o którym dużo się mówi na forach mechaników, ale nie widzę tutaj o nim wzmianki: wejdź *bardzo, bardzo, bardzo* poinformowany. Przejdź do witryn takich jak Praktyczny mechanik, Hobby Machinist, Home Shop Machinist i Vintage Machinery. Przeczytaj o kimś, kto przyniósł do domu maszynę, o której myślisz. Obejrzyj filmy na YouTubie dotyczące tego modelu. Znajdź instrukcję online i zobacz, jakie akcesoria firma sprzedawała do niej kiedyś. Byłem na wyprzedażach i kupiłem maszyny, gdzie w wiadrze pod ławką po drugiej stronie sklepu znajdowało się akcesorium, którego nie znalazłbym lub nie znalazłbym za mniej niż cena maszyny w serwisie eBay i tak na zachętę przyszedł w oryginalnej cenie. Przeczytaj, jak ocenić stan i wskazać problemy podczas negocjacji ceny. Nie bój się odejść, gdy okaże się, że cały układ napędowy został wymieniony na coś poskładanego i niczym nie przypominającego oryginału.

W moim przypadku staram się przystępować do zakupu maszyny, wiedząc przynajmniej, ile ona waży i z ilu części się składa, a także, miejmy nadzieję, jak te części będą wyglądać i ile będą ważyć same w sobie. W końcu uległem i kupiłem wiszące ogniwo obciążnikowe w trakcie przywożenia do domu Aleksandra Pantografu 2A, który kupiłem w zeszłym roku, aby mieć pewność, że przenoszenie elementów do piwnicy z przyjaciółmi i bez olinowania za wciągarką będzie przynajmniej w miarę bezpieczne, ponieważ był w kawałki i załadowane do mojego samochodu (dobrze czytacie – samochodu) za pomocą wózka widłowego. Nie bierz niczego ponad swoje możliwości i nie używaj nieprzetestowanego, nieocenionego osprzętu — kupuj sprzęt, któremu możesz zaufać, aby nikt nie został zmiażdżony.

Wreszcie nie bój się starego żelaza! To zabawne, niesamowite i ma prawdziwą historię. Uwielbiam mój ponad 30 000 funtów piwnicy przewożony i wciągany warsztat mechaniczny. Chcę tylko, żeby ludzie czytający takie artykuły wiedzieli, gdzie się udać, aby uzyskać odpowiednie informacje, zanim wpadną w złą sytuację lub, co gorsza, ktoś stanie się krzywda, próbując zrobić coś, czego nie powinien. Właściwe przygotowanie pozwala zaoszczędzić *ogromną* ilość pracy później.

Właściwie, HAD, autorzy/redaktorzy, funkcja w Vintage Machinery byłaby całkiem fajna. Może/szczególnie ten dotyczący skanera książek Keitha Ruckera i ogromu informacji, jakie tam zgromadzono…

Oddelegowany – hackaday przez lata napisał kilka dobrych artykułów na temat poważnych maszyn, ale był to głównie tłum zajmujący się lutownicą i drukiem 3D. Nie byłoby trudno od czasu do czasu zagłębić się w rzeczywiste obrabiarki tego typu w serii polecanych artykułów, aby dać ludziom podstawy tego, od czego powinni zacząć badania i szukać poważnego zrozumienia. To miejsce nie jest Praktycznym Mechanikiem, ale istnieje ogromny zakres rzeczy, które możesz zrobić jako twórca, jeśli znasz podstawy młyna i tokarki!

Zacząłem od amerykańskiej frezarki ręcznej Taig, ostatecznie kupiłem ich tokarkę. Sprzęt Taiga jest dobrze wykonany, ale zwodniczo prosty i solidny. Mają świetną obsługę klienta, rozmawiałem z nimi nawet o modyfikacjach technicznych – to naprawdę otwarci, mili ludzie, którzy tworzą najpotężniejsze narzędzia do mikroobróbki w USA.

Jedyną prawdziwą wadą Taiga jest to, że tokarka nie ma przystawki do gwintowania. Szkoda, że ​​już tego nie zrobili! Nie daj się zwieść zasilaniu gumki – działa dobrze i zostało zaprojektowane w taki sposób ze względów bezpieczeństwa. Jeśli się zepsuje - potrzebujesz większej tokarki. Jest przeznaczony wyłącznie do mikropracy. Ale jest cholernie tani!

Mam znajomego, który niedawno kupił ich frezarkę cnc — jakość odlewów podstawowych faktycznie wzrosła, jakość wykonania nadal pozostaje taka sama. Wiem, że szkoła, do której chodziłem, zajmująca się zegarmistrzostwem, również ich używa – przystosowanych do obróbki CNC – do płytek zegarkowych obrabianych maszynowo, ale to było lata temu. Mogą wykonywać dobrą mikropracę, jeśli naprawdę je dostosujesz ostrożnie.

Nie jest powiązany z Taigiem, tak jak ich rzeczy. Sherline jest dobrze wykonana, ale nie tak mocna i sztywna. Ich tokarka ma jednak przystawkę do gwintowania. Słuchasz już Taiga???

Przy pomocy pomocy przywróciłem starą tokarkę Atlas do stanu używalności i zmodernizowałem ją do zasilania poprzecznego. Oddelegowane – często są zużyte i bardzo poobijane. Jeśli się o nie dba, mogą przyzwoicie pracować. Stare żelazo – badania. Tutaj, w USA, najlepsze normalne stare tokarki to prawdopodobnie południowe zakręty. Monarch 10EE to przesada dla większości zwykłych twórców – ale jeśli chcesz precyzji, oni ją mają. Więcej żelaza oznacza większą sztywność maszyny i większą precyzję. Szukaj zdeformowanych dróg w pobliżu wrzeciona i uderzeń od uchwytu do siodła! Oszczędzi ci to wiele smutku w przyszłości, jeśli będziesz unikać rzeczy, na których je znajdziesz. Tokarki można poddać recyklingowi, ale jest to bardzo kosztowne. Najlepiej używane rzeczy, które znajdziesz na wyprzedażach starych maszynistów. Unikaj pokusy kupowania rzeczy pochodzących ze szkół wyższych lub używanych przez studentów – często są one nadużywane i mocno zniszczone. Craigslist jest Twoim przyjacielem, jeśli szukasz starych sklepów zamykających sprzęt. Ebay jest zazwyczaj droższy. Sprzedaż nieruchomości dla mechaników to kopalnia złota w zakresie niedrogich, wysokiej jakości narzędzi i oprzyrządowania.

Oprzyrządowanie BĘDZIE stanowić większość kosztów posiadania frezarki lub tokarki. Młyn Taig kosztował mnie około 800 8 lat temu i od razu kosztował około kolejnych 800, aby naprawdę wyposażyć się w akcesoria takie jak dobre imadła, przecinaki i narzędzia pomiarowe itp. Liczba w historii wydawania połowy tego, co masz na maszynę, jest bardzo dokładny.

Pamiętaj – za jakość płacisz tylko raz. Jeśli kupisz narzędzie, które nie będzie trwałe, będzie to kosztować więcej pieniędzy. Tokarka, której planujesz używać przez jakiś czas, to poważna inwestycja. Przed zakupem dokładnie się zastanów, ponieważ jest tam mnóstwo śmieci – jak na przykład tokarka do metalu do transportu towarowego w pobliskim sklepie, która ma środek konika ze stożkiem Morse’a wkręcony w 3-szczękowy uchwyt wrzeciennika - rujnuje go. Sprawdź dokładnie zanim kupisz! Jeśli to możliwe, sprawdź osobiście dopasowanie i luz prowadnic i prowadnic obrabiarek, zanim kupisz coś zużytego. Niektóre rzeczy można wiecznie odbudować – jak młyn w Bridgeport. Wybierz… mądrze.

Schaublin 102 odziedziczyłem po dziadku – tylko z moich martwych, zimnych rąk! Precyzyjny cud…

Mam taki! Najlepsza mała tokarka precyzyjna, jaką kiedykolwiek wyprodukowano. Jeśli chcesz produkować zegarki, zegary lub precyzyjne instrumenty, nie ma nic lepszego, jeśli masz jeden z nich w pełni wyposażony. Miło widzieć kogoś, kto docenia jakość, o której większość ludzi nigdy nie słyszała

Dla tych z Was, którzy szukają źródła. Na You Tube jest facet o imieniu Ox Tools, nazywa się Tom Lipton i nagrywa film o tym, jak kupić tokarkę. Jest ich mnóstwo na You Tube, ale ten jest jednym z najlepszych. Sam Tom jest bardzo utalentowanym mechanikiem, który na co dzień zajmuje się tworzeniem prototypów w jednym z naszych laboratoriów krajowych (wydaje mi się, że jest to Lawrence Livermore, ale nie pamiętam). You Tube ma naprawdę bardzo aktywną społeczność mechaników i jest to niesamowita mieszanka domowych graczy, emerytowanych geniuszy i zawodowych mechaników (których podziwiam, ponieważ musisz naprawdę kochać swoją pracę, jeśli jesteś mechanikiem w pracy i robisz zakupy w domu zabawa). Dobrym przykładem profesjonalisty, który jest także hobbystą, jest Adam Booth, znany na You Tube jako ABOM.

Poszukaj także Robrenz, Clickspring na YouTube. Dla jasności, praca jako mechanik jest do bani. Robienie rzeczy, których nie chcesz robić dla innych, i robienie tego w pośpiechu, żeby szef na ciebie nie nakrzyczał, a praca przy zepsutym sprzęcie to po prostu nie zabawa. Obróbka dla siebie, tak jak robi to większość ludzi na YouTube i widzisz ich projekty, które sami wykonują, jest dokładnie odwrotnie i daje ogromną przyjemność.

Tak, Clickspring to moim zdaniem NAJLEPSZA darmowa treść na rynku. Wartość produkcji jest niewiarygodna. Należy zwrócić uwagę na jedną rzecz… zdecydowana większość profesjonalistów i zaawansowanych amatorów na YouTube używa starych maszyn żelaznych. Najbardziej godnym uwagi wyjątkiem jest Chris z Clickspring, który używa tokarki Sherline i wyższej klasy chińskiej tokarki Seig. Jestem też pewien, że zoptymalizował tę chińską maszynę, ponieważ jakość pracy jest widoczna. Oto kilka z nich, o których być może już wspomniano i które warto sprawdzić.

Vintage Machinery.org – przejdź do źródła renowacji starego sprzętu. Na jego stronie internetowej znajdują się instrukcje obsługi setek starych maszyn.

Clickspringprojects.com – Chris tworzy piękne zegary i treści wideo. Także trochę metalurgii i odlewnictwa.

Warsztat mechaniczny Turnwright – profesjonalny warsztat z dużą ilością prac naprawczych, przebudowy maszyn, kamer plazmowych, spawania, obróbki skrawaniem

Abom – Adam Booth jest zawodowym mechanikiem ciężkim w pracy i odnawia maszyny w domu. Można zobaczyć, jak je porusza, ocenia i udoskonala.

Ox Tool Works – Tom Lipton to maniak superprecyzyjności i pomiarów oraz zawodowy mechanik w krajowym laboratorium. Pokazuje także jak ocenić tokarkę.

Quinn Dunki – nasza autorka powyżej, „Jill wszystkich zawodów”, może zbudować Ci Apple II, naprawić flipper, samochód wyścigowy, zmywarkę i rower treningowy. Nowy w obróbce skrawaniem, podążaj za jej misją.

Tubal Cain – prawdopodobnie dziadek wszystkich mechaników lampowych. Emerytowany nauczyciel warsztatu i mechanik. Naprawa, budowa maszyn parowych, renowacja maszyn, odlewanie. Pomyśl o fajnym dziadku, który ma warsztat mechaniczny w piwnicy i odlewnię w garażu.

Jest ich o wiele więcej, ale zacznij od tego i zobacz, kogo lubią ci ludzie i kogo subskrybują. Gwarantuję, że jeśli poświęcisz trochę czasu na ich obejrzenie, będziesz wiedział, co kupić. Moim zdaniem wszyscy są naprawdę przystępni i pomogą ci, kiedy tylko będą mogli.

NYC CNC – samouk, który przeszedł na zawodowstwo i otworzył własną pracownię oraz prototypownię. Bardzo zorientowany na CNC i najlepszy na rynku szkoleniowiec Fusion360 Cad/cam. Myślę, że wielu twórców byłoby zainteresowanych systemami CAM, ponieważ stanowią one połączenie obróbki skrawaniem i obliczeń.

Doskonała lista. Jeśli szukasz wyższej klasy obróbki ręcznej, moimi dwoma faworytami są Robrenz i Stefan Gotteswinter.

Jeśli interesuje Cię skrobanie lub odbudowa precyzyjnych slajdów, Stefan to facet, którego nawet Robrenz też subskrybuje ;)

Naprawdę zabawny komentarz, ciekawe projekty, świetna wartość produkcyjna i wydaje się, że zna się na rzeczy. Również ładny nacisk na zalety i wady różnych rzeczy w „sklepie domowym”, podczas gdy niektóre inne kanały mają bardziej profesjonalne/przemysłowe podejście, biorąc pod uwagę, że jest to ich codzienna praca.

Trzymaj się starego słupka narzędzia rocker. Naucz się szlifować własne narzędzia. Stal szybkotnąca i kobalt sprawdzają się dobrze w niemal wszystkich pracach tokarskich typu hobbystycznego. Możesz zaoszczędzić dużo pieniędzy w porównaniu ze stosowaniem frezów węglikowych. Możesz szlifować dowolne narzędzie kształtujące, które potrzebujesz, aby dostać się do dowolnego zakamarka lub szczeliny, aby wykonać cięcie. Wystarczy trochę zwolnić, żeby ich nie spalić. Można wykonywać ostrzejsze krawędzie z większym reliefem, aby wykonywać bardzo ładne cięcia przy mniejszej mocy i mniejszym ugięciu. Istnieje kilka starszych tokarek produkcji tajwańskiej z hartowanymi prowadnicami, które są całkiem dobre.

Wiem, skąd pochodzisz, człowieku. Mam dopiero 34 lata, ale nauczyłem się od faceta takiego jak Ty, który dokładnie mnie tego nauczył. Nauka szlifowania własnych narzędzi jest trudna, ale nie szalenie trudna. Kiedy już zrozumiesz geometrię cięcia, możesz stworzyć narzędzie, które będzie w stanie z łatwością ciąć wszystko, nawet zepsute wiertła.

Węglika używa się do wszystkiego, nawet w profesjonalnych warsztatach, chyba że używasz gigantycznego młyna skorupowego bez płytek, ale stal szybkotnąca jest w rzeczywistości lepsza w niektórych przypadkach i dużo tańsza. Robiłem nawet węgliki od podstaw, ze sproszkowanego metalu, pracowałem jako mechanik węglikowy. W rzeczywistości istnieje mnóstwo gatunków węglika, ale ma on swoje ograniczenia. Jeśli zaczynasz, myślę, że powinieneś uczyć się stali szybkotnącej, aby zrozumieć, jak ciepło wpływa na obrabiany przedmiot i nóż, ponieważ zobaczysz, czy tniesz nieprawidłowo, jeśli narzędzie zmieni kolor i straci temperament. Narzędzia ze stali szybkotnącej zmuszają Cię do sprawdzania temperatury wytwarzanych wiórów metalowych i cięcia z bezpieczniejszym posuwem. Jeśli szlifujesz narzędzia z węglika lub stali szybkotnącej, zobaczysz różnicę w tym wszystkim i posiadanie właściwej lub złej geometrii ostrza w tym względzie będzie lepsze w przypadku HSS, ponieważ możesz zobaczyć, jak końcówka narzędzia zmienia kolor i staje się zbyt duża gorąco, jeśli kąty są nieprawidłowe. W przypadku węglika w ogóle tego nie zobaczysz, a jeśli tego nie zrozumiesz, możesz zniszczyć swoje oprzyrządowanie.

Biorąc to pod uwagę, byłbyś zaskoczony, jak łatwo możesz szlifować własne narzędzia z węglików spiekanych, jeśli masz dobrą tarczę diamentową, taką jak mój powerhone GRS. Przechodzi również przez HSS

Muszę się jednak nie zgodzić z rockerem, czyli słupkiem narzędziowym z latarnią, chyba że robisz naprawdę ciężkie cięcia, do których potrzebujesz naprawdę dużej sztywności. Słupek narzędziowy do szybkiej wymiany, jaki istnieje obecnie, jeśli jest dobrze wykonany, jest naprawdę niczym innym jak ulepszeniem. Narzędzia do podkładek żegnajcie – i naprawdę nie ma pożytecznego celu, aby to robić, jest po prostu przestarzałe i nie jest w żaden użyteczny sposób

Jasne, szlifowanie własnych bitów, używanie węglików spiekanych, tak. Można jednak zachować narzędzia do latarni i wahaczy – mniej sztywny artefakt z minionej epoki, zmieniający kąt narzędzia i marnujący czas na konfigurację.

Nowi operatorzy muszą mieć świadomość, że wiele mniejszych maszyn nie jest w stanie osiągnąć posuwu i prędkości odpowiednich dla węglika, aby zapewnić dobre wykończenie. Ważne jest, aby wiedzieć, że stal szybkotnąca jest ostrzejsza, a węglik jest trwalszy. Zgadzam się również z pominięciem postu z narzędziem latarni. Byłem tam, zrobiłem to, nie wrócę. Nie ma dobrego powodu, aby z nich korzystać.

Mój PM1127 ma utwardzone sposoby, podobnie jak G0602 i inne. Chińskie maszyny przeszły długą drogę i są więcej niż wystarczające dla większości hobbystów. Frezy wymienne z takich miejsc jak Shars są niedrogie i stanowią dobry wybór dla początkujących. Trzymam kilka półfabrykatów HSS na specjalne okazje, ale używam głównie narzędzi z płytkami z węglików spiekanych. HSS nie jest dla mnie wart zachodu, ponieważ w moim małym warsztacie nie mam nawet miejsca na szlifierkę stołową ani czasu na naukę biegłości i szlifowanie narzędzi. Być może pewnego dnia, gdy nabiorę wprawy w innych aspektach tego rzemiosła, odważę się na szlifowanie wierteł HSS, ale do tego czasu węglik wieloostrzowy pozwala zaoszczędzić dużo czasu i uzyskiwać spójne wyniki. Nie życzyłbym nikomu wspornika wahacza… chyba że lubisz tracić czas na narzędzia do podkładek. Zwłaszcza tak rozsądne, jak obecnie QCTP.

Mam Micromarka 7X16. To ten sam chiński towar, który sprzedaje wiele innych firm. Jest identyczny z SIEG C3 z dłuższym łóżkiem i innym malowaniem.

Spędziłem ponad rok na jego przebudowie (wszystkie nowe wysięgniki, przeprojektowanie fartucha, nowe łożyska główki ramy i ponowne wyścielenie wózka), aby doprowadzić go do punktu, w którym nadaje się do cięcia stali z pewnymi tolerancjami lubię. Schemat wysięgnika wózka na tych tokarkach jest niesamowity, więc go również przeprojektowałem.

Zrób sobie przysługę - zaoszczędź trochę więcej i kup większy. 9 X jakikolwiek lub większy. Największa maszyna, którą możesz przenosić i przechowywać na dostępnej przestrzeni. Te małe tokarki obrotowe 7″ są po prostu za małe, aby nadawały się do czegokolwiek innego niż obróbka drobnych, miękkich materiałów, a zanim wykonasz wystarczająco dużo pracy na tokarce, aby naprawdę dobrze posługiwać się małą tokarką (jeśli jest to Twoja pierwsza tokarka), i tak będę chciał mieć większy.

Tokarki 8×20 lub 9×20 są klonami austriackiego Compact 8. Pomimo tego, że oryginał został wykonany przez Emco, jest to dość kiepski projekt. Prowadnice V są małe i nie mają biegów wstecznych do cięcia od lewej do prawej. Szalone jest to, że żadna z firm produkujących klony nie zadała sobie trudu naprawienia jakichkolwiek niedociągnięć projektu – z wyjątkiem dodania półosiowej skrzyni biegów szybkiej wymiany w dwóch różnych stylach.

Jeden typ ma kilka pokręteł dla bardzo ograniczonej liczby przełożeń, drugi ma jedną, 9-pozycyjną dźwignię. Obydwa wymagają zamiany kół zębatych dla pełnego zakresu posuwów i skoków gwintów.

Grizzly jest jedyną firmą, która dokonała gruntownej modernizacji konstrukcji Emco x20 jako 8-calowej tokarki obrotowej w swojej nowej linii South Bend. Z kilku powodów okazała się klapą i została wycofana. Problemy, w dowolnej kolejności.

1. Huśtawka 8″ zamiast 9″. Najpopularniejszą tokarką South Bend w przeszłości była 9-calowa tokarka obrotowa. Zrobienie nowego 8″ to WTF? 2. Paski zębate zamiast kół zębatych w napędzie od wrzeciona do przekładni szybkowymiennej. Dlaczego? Przerzutki działają, są wytrzymałe i nigdy się nie ślizgają. 3. Suwak poprzeczny i uchwyt narzędziowy to dokładnie te same elementy POS, które zastosowano w Compact 8 i wszystkich jego klonach. Najbardziej znienawidzona część projektu i *z tym* Grizzly postanowił nic nie robić. Jaskółczy ogon suwaka jest wąski i niski, a średnica śruby wynosi tylko 5/16″ (8 mm).

Główka to nowa konstrukcja, wygląda na znacznie solidniejszą niż typowa x20. Obsada łóżka wydaje się być znacznie wzmocniona. Skrzynia biegów wygląda jak stary odlew warsztatowy 9″ dostosowany do nowej tokarki. Fartuch wygląda jak zupełnie nowy projekt, przypominający ten warsztatowy, natomiast dźwignia z półnakrętką wygląda, jakby mogła być bezpośrednią kopią z tokarki warsztatowej.

Gdyby zrobili z tego 9-calowy, nieużywany pasek zębaty i przynajmniej wprowadzili pewne ulepszenia do suportu poprzecznego, mogłaby to być przyzwoita tokarka. Innymi słowy, tokarka nie mająca absolutnie nic wspólnego z x20.

To, co wyróżnia maszyny x20, to ich prostota, która sprawia, że ​​można je dość łatwo przekształcić w lekkie tokarki CNC. Dostałem ledwo używanego JET 9×20 za 50 dolarów i powoli pracuję nad konwersją CNC. Muszę się zebrać w sobie, aby kupić sterownik silnika bieżni MC2100 PWM.

Łuki południowe 9” to świetne maszyny w tej wielkości. Bardzo je polecam. Miałem 3 azjatyckie mini młynki x1-2, a potem 3. Dwie uwagi na ich temat. Trzymaj się z daleka od modeli o zmiennej prędkości, gdyż brakuje im mocy, której potrzebujesz. Koła zębate w modelach x1 i x2 mogą być również tak niechlujne, że niszczą bity, szczególnie w przypadku przerywanych cięć/otworów. Sztywność też jest naprawdę słaba. Głowica przekładniowa 220 V x3 to minimalny rozmiar, jaki rozważyłbym w przypadku domowego młyna po tych doświadczeniach. Nadal jestem zadowolony z 9-calowego zakrętu południowego, mam 4!

Bardzo chciałbym mieć dobrze wyposażonego Southbenda, ale każdy chce mieć rękę i nogę, nawet pobitą. Masz rację, że zmienna prędkość jest zwykle ogranicznikiem momentu obrotowego

Konfiguracja ma kluczowe znaczenie w obróbce metali przy jakiejkolwiek nadziei na dokładność i rozsądek. Stalowy stojak, gruba betonowa podłoga, wszystko poziome i skręcone! Wyrobisz sobie opinię, że niebo musi być z grubego betonu!

WIELKI SEKRET I TECHNIKA POZIOMOWANIA MASZYNY !! 1. Nic nie jest sztywne samo w sobie. NAPRAWDĘ. 2. Poziom po przekątnej! Zacznij od „kocich narożników” i wyrównaj poziom z linią między nimi. 3. Przejdź do poziomowania pozostałych dwóch nóżek. Zauważysz, że ta regulacja OBRACA/CHYLA **WOKÓŁ** Linia pomiędzy pierwszym wyrównaniem narożnika. 4. Powtórz te dwa ostatnie kroki. Dzięki temu bardzo łatwo i SZYBKO można uzyskać bardzo poziomą maszynę. Używam tej techniki (zmodyfikowanej dla znacznie większej liczby stóp), aby wypoziomować sekcje stołu bramowego o wymiarach 140′ x 20′ z dokładnością do kilku tysięcznych. To humorystycznie ŁATWE. Kiedy już zrozumiesz i zobaczysz wyraźnie DLACZEGO jest to łatwe, zdobywanie poziomów nie będzie Ci już straszne.

O wiele lepiej jest iść i skorzystać z tokarki kogoś innego. Niedawno udało mi się wykonać około 20 godzin obróbki w jednej z moich lokalnych fabryk inżynieryjnych – byli zainteresowani projektem i chętnie pomogli: https://hackaday.io/project/53896-weedinator-2018

O przenoszeniu tokarki/frezarki: „Projects Two” magazynu Home Shop Machinist zawiera doskonały artykuł od człowieka, który przeniósł do swojej piwnicy coś, co wygląda na maszynę 14×40. DUŻO przezorności i wyjaśnień.

Na starym amerykańskim żelazie: mam 70-letni południowy zakręt 13×36, który jest wyraźnie gorszy od chińskiego 13×40 mojego przyjaciela. Obie są ciężkimi, solidnymi maszynami; tarcze i tym podobne są metalowe w obu maszynach. Mój SB ma znacznie większy luz w prowadnicach krzyżowych i złożonych oraz zauważalne zużycie prowadnic. Maksymalna prędkość na chińskiej tokarce jest dwukrotnie większa niż na SB. SB ma śrubę pociągową, model chiński ma śrubę pociągową i pręt zasilający oraz hamulec wrzeciona. Płaski pasek w moim SB ma tendencję do ślizgania się i spadania z kół pasowych. Najważniejsze: SB ma zużycie łożysk wrzeciona do tego stopnia, że ​​wrzeciono czasami „podskakuje” o kilka milimetrów podczas ciężkiego cięcia.

Konkluzja: stare żelazko jest świetne, jeśli wiesz, czego szukać w dziale „zużycie”. (Znałem niektóre, ale nie wszystkie.) Ale może to być taki sam projekt, jak nowa chińska maszyna.

Różne: Węglik doskonale nadaje się do obróbki dużych prędkości i twardych materiałów, takich jak stal nierdzewna 316, ale nie jest zbyt dobry do obróbki przerywanej; będzie się odpryskiwać i pękać.

Imak narzędziowy kontroli jakości powinien prawdopodobnie być Twoim pierwszym zakupem narzędzi po bitach; uchwyt narzędziowy na latarnię to frustrujący horror. Zdobądź kilka dodatkowych uchwytów narzędziowych i upewnij się, że masz jeden do wiertła odcinającego.

Dowiedz się, jak używać niezależnego uchwytu 4-szczękowego. Gdy to zrozumiesz, możesz wycentrować zadanie w ciągu zaledwie kilku minut, znacznie dokładniej niż w przypadku samocentrującego zadania z 3 szczękami.

W końcu udało mi się zrozumieć, co oznaczają i jak wyglądają uchwyty narzędziowe QCTP i Lantern. Cała ta rozmowa na ich temat wprawiła mnie w zakłopotanie. Słupek szybkiej wymiany

W obróbce skrawaniem jest wiele starych rzeczy, które są nadal naprawdę przydatne. Kształtowniki nie są już na przykład czymś, z czego większość miejsc już korzysta, ale świetnie nadają się do pewnych rzeczy. Imaki narzędziowe z latarnią to jedna z niewielu rzeczy, które są całkowicie bezużyteczne, ponieważ często używają wahacza do ustawienia wysokości narzędzia, co skutecznie zmienia kąt, w którym narzędzie, którego używasz, spotyka się z linią środkową Twojej pracy, co zmienia geometrię cięcia w stosunku do obrabianego przedmiotu. Nieważne, jak na to spojrzeć, są one w tym momencie całkowicie bezużyteczne. Istnieje wiele źle wykonanych imaków narzędziowych do szybkiej wymiany (QCTP), które również powodują wiele problemów, ale dobrze wykonane po prostu działają lepiej niż imaka z latarnią

Wierzcie lub nie, ale w Chinach jest mnóstwo wysokiej klasy produktów amerykańskich i szwajcarskich. Kupili wiele naszego starego sprzętu, zwłaszcza od Szwajcarów, po kryzysie zegarków kwarcowych w latach 70. XX wieku, który prawie zakończył branżę zegarmistrzowską.

Nie powiedziałbym, że cały ich sprzęt jest na równi, ale mają tam trochę przyzwoitego sprzętu.

Pamiętam, że duża tokarka z firmy Harland and Wolff Belfast była eksportowana jako podstawa do tokarki CNC (chociaż była to specyfikacja autobusu szkolnego)

ważne jest również, aby wziąć pod uwagę: tania tokarka, którą posiadasz, która może zepsuć się w ciągu kilku miesięcy, jest lepsza niż niesamowita, ultraniezawodna tokarka, której nigdy nie kupisz.

Właśnie kupiłem piątą maszynę. Młyn poziomy British Parkson 2N z 1968 r. z głowicą pionową, głowicą uniwersalną i głowicą dłutującą. Zapłaciłem za niego tylko 800 dolarów, sprzedałem swój mini młyn, aby za to zapłacić. Zacząłem od mini tokarki 7×14, a potem dostałem minifrezarkę. Następnie kupiłem niemiecki młyn pantografowy Deckel KF12 za 600 dolarów (produkty są w niesamowitym stanie, potrzebne do wymiany silników). Następnie kupiłem Monarcha 16CY (huśtawka 18,5 ″ i 78 ″ między środkami) za 800 USD. To ogromna bestia. Jest zużyty i bardzo brudny, ale nadal działa świetnie. Nie będzie utrzymywał super wysokich tolerancji, ale spełnia swoje zadanie. Rozwali każdą importowaną tokarkę, na którą mnie stać.

Nie tylko przemieszczanie dużych, ciężkich maszyn jest trudne, ale ich zasilanie może stanowić wyzwanie. Deckel miał napięcie 3-fazowe 575 V, więc nie mogłem znaleźć odpowiedniego VFD, który mógłby go napędzać. Silniki i tak zostały zatarte. Więc po prostu wymieniłem silniki na gotowe silniki jednofazowe. Na szczęście Monarch został już przerobiony na jednofazowy, musiałem tylko podłączyć do niego nowy stycznik. Wciąż zastanawiam się, jak zasilić Parksona. Posiada silnik 3-fazowy 10 KM na 208 V do wrzeciona, kolejny 3-fazowy silnik 3 KM do zasilania i jeszcze jeden mały silnik do chłodziwa. Rozważam 2 VFD do uruchomienia tego i coś w rodzaju obwodu 60 A 240 V poprowadzonego z powrotem do panelu.

Jakość stali stosowanej w tych starych maszynach jest znacznie lepsza niż w nowych maszynach. Nie tylko pod względem składu, ale także dopasowania i wykończenia.

Jeśli chcesz uzyskać więcej informacji na temat maszyn pantografowych i porozmawiać z innymi właścicielami Deckel, zajrzyj do grup Yahoo „Grawerzy Pantorgrafów”. Wszelkiego rodzaju dobre informacje i podręczniki, które były bardzo pomocne podczas rozkładania mojego Alexandra 2A i ładowania go do mojego sedana.

Znając kilku innych mechaników w piwnicy, standardową metodą w przypadku Parksona byłaby obrotowa przetwornica fazowa o mocy 15 ~ 20 KM z przetwornikami VFD do sterowania prędkością każdego z tych silników. Ogólnie rzecz biorąc, tego rodzaju konwersję przeprowadza się w celu uruchomienia starych frezarek CNC z lat 80. i 90. XX wieku w środowisku domowego warsztatu, gdzie napędy VFD są już dostarczane jako część konfiguracji sterowania maszyną. Jeśli nie potrzebujesz linii sygnalizacji sterującej dla wyłączników krańcowych i tym podobnych w młynie ręcznym, całkowicie pominąłbym VFD i po prostu uciekłbym od obrotowego. Pamiętaj tylko, że na każdym etapie konwersji występują straty, więc musisz zwiększyć rozmiar wszystkich konwerterów, aby uwzględnić to i całe obciążenie, które będą napędzać.

Uwaga dodatkowa: Nigdy nie udało mi się zlokalizować jednofazowego (lub wielofazowego) konwertera VFD na trójfazowy w urządzeniu o mocy powyżej 3 KM. Zawsze zakładałem, że *musisz* użyć obrotowego powyżej tego rozmiaru, a za nim 3-fazowy na 3-fazowy VFD. Czy czegoś mi tam brakuje?

Myślę, że to się zgadza. Istnieją duże VFD, ale stają się naprawdę drogie powyżej 5 KM. Silnik obrotowy też nie będzie tani, ale może zasilać cały sprzęt trójfazowy, zakładając, że używasz jednego na raz. Dwie wady obrotowych to to, że trzeba je przewymiarować i są głośne. Firma American Rotary produkuje modele, które można wystawić na zewnątrz i współpracuje z wieloma domowymi mechanikami. Sponsorują Vintage Machinery.org i myślę, że możesz tam dostać kod rabatowy.

” Wciąż zastanawiam się, jak zasilić Parksona. Posiada 3-fazowy silnik 208 V o mocy 10 KM do wrzeciona, kolejny 3-fazowy silnik o mocy 3 KM do zasilania i jeszcze jeden mały silnik do chłodziwa. Rozważam 2 VFD do uruchomienia tego i coś w rodzaju obwodu 60 A 240 V poprowadzonego z powrotem do panelu.

https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/2/27/Melbourne_Terminal_Station.JPG/320px-Melbourne_Terminal_Station.JPG

Kilka uwag, wypowiadam się jako osoba, która w ciągu ostatnich 4 lat zajmowała się obróbką skrawaniem: 1. Nie są one zbyt częste, ale można znaleźć okazje: kupiłem na Craigslist dużą wiertarkę Enco za 400 dolarów, za którą kupiłem z powodzeniem zbudowałem obrotowy konwerter fazy z silnika, który kupiłem w śmietniku. Znalazłem tokarkę South Bend Heavy 10 na rządowej stronie aukcyjnej za 500 dolarów. Musiałem go kupić niezauważony, ale okazał się całkiem ładny. Wymagało to zasilania 3-fazowego, ale tak się złożyło, że mam obrotowy konwerter faz. W obu przypadkach musisz naprawdę wiedzieć, czego chcesz i być gotowym na „rzucenie się”, gdy znajdziesz dobrą ofertę. 2. Nie mógłbym się bardziej NIE ZGADZAĆ z następującym zdaniem: „Ucząc się, chcesz posługiwać się wysokiej jakości stalami automatowymi, aluminium i mosiądzem; a nie złom Mystery Metal™, który znalazłeś za śmietnikiem u Arby's. Kiedy się uczysz i zaczynasz, DOKŁADNIE wtedy, gdy nie chcesz zepsuć kawałka metalu za 100 dolarów. Dobrymi źródłami taniego metalu do toczenia są: śmietniki: wszystko, co jest wykonane z ciężkiego/litego metalu, rury klasy 40 lub wyższej, lub mosiądz lub miedź. Sklepy z artykułami używanymi i wyprzedaże na podwórkach: wyroby z mosiądzu, solidne drążki do podnoszenia ciężarów, żeliwne ciężarki i hantle, i wszystko inne wykonane z metalu ciężkiego: większe pręty zbrojeniowe, kolce kolejowe. Wszelkie duże, solidne kawałki akrylu lub innego plastikowego okrągłego pręta również nadają się do nauki.

Rzeczy wykonane z tego rodzaju materiałów nie są zwykle dziełami sztuki, ale można zdobyć dużo doświadczenia tanim kosztem. Moim najlepszym przykładem „opiekuna” tego rodzaju rzeczy jest płyta tylna, w której aktualnie trzymam mój 8-calowy 4-szczękowy uchwyt tokarski. Odwróciłem go z jednego końca żeliwnego hantla o wadze 50 funtów, który znalazłem w Goodwill za 5 dolarów. Żelazo było porowate i kłótliwe, ale mimo to podobało mi się i działa.

3. Jeśli brakuje Ci pieniędzy, nie wydawaj dużych pieniędzy na QCTP. Znajdź kawałek 1-calowej blachy stalowej (u mnie był to przykręcany korek do 10-calowej rury kołnierzowej) i kawałek 1-calowego pręta stalowego (mój był rodzajem sworznia do ciężkich maszyn, który znalazłem leżący wzdłuż drogi) i wykonaj sobie stanowisko narzędziowe Norman Patent. To pierwszy projekt na tokarce, jaki w życiu wykonałem i nadal go używam, nadal go uwielbiam. Może pewnego dnia, kiedy przypłynie mój statek, kupię QCTP. A może nie.

#2 – to działa w obie strony haha. Jeśli się uczysz, prawdopodobnie wycinasz małe kawałki metalu, więc koszt zwykle nie gra roli. Dobra stal, dobre aluminium nie są wcale takie drogie w zakupie. Mosiądz jest drogi, ale to najmilsza rzecz, na której można się uczyć. Istnieje szeroka gama rzeczy wyglądających jak stal, które mogą całkowicie zniszczyć twoje narzędzia, jeśli nie wiesz, czym one są. Tanie jest dobre, ale kiedy się uczysz, wiedza o tym, co tniesz, jest często bardziej przydatna, ponieważ możesz dowiedzieć się, jak faktycznie tnie dany materiał. Trudno jest nauczyć się, jak prawidłowo ciąć rzeczy, jeśli nie masz podstawy wiedzy, aby wiedzieć, co tniesz. Przykładem może być to, że gdy się uczyłem, próbowałem wyciąć śrubę z czegoś, co niszczyło nawet narzędzia z węglików spiekanych i nie mogłem zrozumieć, co to było, ale zmarnowałem wiele godzin czasu i mnóstwo narzędzi, ale to było darmowe i leżące wokół wielu innych nieoznakowanych rzeczy. Później dowiedziałem się, że była to specjalna stal narzędziowa na wał hydrauliczny, prawdopodobnie S7 lub, co bardziej prawdopodobne, jakiś jej szalony wariant, ponieważ teraz, gdy wiem lepiej, była jeszcze twardsza niż S7. Kiedy wiesz, co tniesz, wiesz, czy to twoja wina, jeśli nie tnie prawidłowo, czy po prostu wybierasz coś śmiesznego, co jest po prostu trudne do przycięcia, niezależnie od tego, co robisz. W większości przypadków maszyny z żeliwa są bardzo łatwe, ale powstający z nich pył zniszczy Twoje drogi, ponieważ jest bardzo ścierny.

#3 – w pewnym sensie się zgadzam – naprawdę polecam dobry imak do szybkiej wymiany, nie tani, ale istnieją uchwyty inne niż latarniowe, które działają naprawdę dobrze. Możesz ostrożnie obrabiać prosty blok, aby utrzymać narzędzie solidnie w linii środkowej i będzie ono naprawdę dobrze ciąć. Będziesz jednak musiał go podkładkować w miarę zużywania się narzędzia, ale możesz uzyskać dobre wyniki przy takim bardzo solidnym stylu, o ile nie przechyla on końcówki narzędzia, aby zmienić geometrię cięcia w miarę zbliżania się do pracy. Geometria jest wszystkim w obróbce.

Zdecydowanie masz rację, że zniszczenie narzędzi jest kosztowne. Jednak dla początkujących, zwłaszcza tych, którzy mają niezbyt sztywną tokarkę, zalecałbym trzymanie się narzędzi ze stali szybkotnącej. Jeśli stępiłeś swój bit, naostrz go.

Ale inną rzeczą, która jest bezcenna, jest doświadczenie. „Ludzie mówią, że nie można toczyć hartowanej stali. Dlaczego nie?" Więc spróbuj. A wtedy zobaczysz. Nie ma sposobu, aby naprawdę osiągnąć biegłość w toczeniu różnych materiałów, nie robiąc tego. Jest coś naprawdę fajnego w zrobieniu części lub narzędzia za 50 dolarów z przedmiotu za 2 lub 3 dolary (lub nawet darmowego).

Jeśli chodzi o toczenie żeliwa, masz całkowitą rację, że jest ono ścierne. Obejrzyj trochę Keitha Fennera lub Abom79, a zobaczysz, jak to obrócić i jak zachować higienę, aby chronić swój sprzęt. Nie ma lepszego czasu, aby się tego nauczyć, niż wtedy, gdy dopiero zaczynasz.

Wreszcie, słupek narzędziowy Norman Patent jest bardzo sztywny i całkowicie regulowany, łącznie z wysokością narzędzia. Jedyne, czego mu brakuje, to powtarzalność kątowa, co oznacza, że ​​przy każdej wymianie oprawki trzeba ją wyrównywać do osi toczenia.

Metal dobrej jakości można uzyskać z odpowiedniego składowiska złomu lub centrum recyklingu. Mam w pobliżu taki, który odbiera wszystkie resztki od stoczniowca Marinette Marine. Zazwyczaj jest on oznaczany jako nowy materiał w kawałkach, dzięki czemu można sprawdzić, co to jest. Znajdź firmę produkującą rzeczy i zapytaj o ich złom. Mogą ci dać trochę za pudełko pączków lub przynajmniej powiedzieć, kto je dla nich odbierze. Złomowisko sprzedaje je na funty po cenach recyklingu. Oszczędza im to kosztów transportu. Częściej jednak kwota jest na tyle mała, że ​​po prostu ją odpuszczają. Pokaż im coś fajnego, co z tym zrobiłeś, a pączki i kawa to uniwersalna łapówka.

^^^ To co powiedział- tak. Jeśli masz dobrego dostawcę na lokalnym złomowisku, śmiało! O ile nie jest to tytan lub bardzo egzotyczny materiał, taki jak Vasco Max (który jest stalą maraging używaną do produkcji stożków rakietowych i kontrolowaną przez ITAR), większość tych metali w małych ilościach, poza wszystkim o wysokiej zawartości miedzi, takim jak mosiądz, brąz lub surowa miedź, jest naprawdę nie tak drogie jak złom w małych ilościach. Wiele miejsc, w których pracowałem, rozdaje rzeczy, jeśli nie weźmie się ich tony.

Znajdź swój lokalny warsztat mechaniczny i spróbuj skontaktować się z kierownikami warsztatu, a nie z sekretarkami, powiedz im, kim jesteś i zapytaj, czy mogliby sprzedać ci odcięty złom. Możesz być zaskoczony.

Pamiętaj tylko, że jeśli widzisz kolory namalowane na kawałkach metalu, istnieją standardy branżowe określające znaczenie tych kolorów i często mogą one powiedzieć, z jakim rodzajem metalu masz do czynienia. Jeśli nie wiesz, zawsze istnieje test iskry na szlifierce stołowej, który może pomóc Ci zawęzić zakres pracy. Jeśli pójdziesz do warsztatu mechanicznego, jest duża szansa, że ​​jeśli ci coś dadzą, będą mogli to dla ciebie zidentyfikować.

Po bardzo długich poszukiwaniach zdecydowałem się na zakup nowej chińskiej tokarki (Bernardo Standard 165) z cyfrowymi wskaźnikami wszystkich osi. W Niemczech dość trudno znaleźć używane maszyny. Nie wszyscy mechanicy i warsztaty sprzedają stare maszyny. Poza tym stare maszyny są znacznie cięższe od chińskich, co może stanowić problem w transporcie i ustawianiu maszyny. Resztę budżetu czasu spędzam na pracy z maszyną, a nie na naprawie starej ;) (przynajmniej teraz).

Chciałem tylko wspomnieć o swoim doświadczeniu związanym z próbami założenia sklepu w piwnicy. Moje pierwsze dwie maszyny, które kupiłem w parze, jedna dotyczyła młyna kolumnowego, a druga to 10-calowa tokarka Sheldon ze zmianą biegów. Nie były złe, ale okrągła kolumna sprawiała mi ból w karku. Zawsze chciałem spróbować ulepszyć, znajdując tokarkę z szybkowymienną skrzynią biegów i frezem z kwadratową kolumną. Moim następnym zakupem była Enco 9×20, która tak naprawdę nie była wcale lepsza od mojej tokarki Sheldon i sprzedałem ją po około 2 tygodniach zabawy. Następnie natknąłem się na ofertę, w której zmarł ojciec mężczyzny, który miał w garażu kilka maszyn. Skończyło się na zakupie frezarki z kolumnami kwadratowymi i tokarki hartowanej drugiej operacji. Młyn chiński kwadratowy miał w rzeczywistości wymiary 9 na 40 i był dość ciężki, podobnie jak tokarka do hartowania. Dość trudno było się po nich poruszać. Udało mi się umieścić kwadratowy młyn kolumnowy w mojej piwnicy, ale nie mogłem znieść tokarki do stali twardej po schodach i wyczyścić ponad 5-metrowego nadproża drzwi do piwnicy. Nie chciałem ryzykować rozbierania organów, ponieważ przeczytałem w instrukcji, że dodano jakiś skomplikowany system kontroli prędkości, który powinien rozbierać wyłącznie mechanik fabryczny lub coś w tym stylu. Więc nadal stoi w mojej stodole na słupie, co nie jest zbyt dobrym środowiskiem dla takiej ładnej maszyny, ale niestety nie miałem wyboru. Następnie znalazłem na sprzedaż tokarkę CNC 9 na 20 na uniwersytecie za dość niską cenę. Bez problemu udaje mi się go dostać do piwnicy. Mój plan polegał na doposażeniu go w napędy gekonów z systemem sterowania centroidem. Miałem problemy z uzyskaniem informacji na temat korzystania z systemu sterowania centroidami i ostatecznie go nie wykorzystałem, w rzeczywistości projekt wciąż jest w toku. Wziąłem kilka małych Shaperów i małą szlifierkę do płaszczyzn. Udało mi się je znaleźć w piwnicy, więc mam teraz kilka maszyn w piwnicznym warsztacie i wszystkie są projektami. Kiedy rozpocząłem ten projekt, rozmawiałem z producentem narzędzi i matryc, z którym współpracuję, a jego sugestia była taka, aby kupować nowe maszyny produkcji chińskiej, a nie próbować kupować stare amerykańskie rzeczy, które były zużyte. Było to dla mnie sporym szokiem, ponieważ jest typem amerykańskiego faceta, który lubi kupować, ale dowiedziałem się, że tak naprawdę kupił w swojej pracy maszyny Grizzly i był z nich bardzo zadowolony. Wspomniałem mu, że słyszałem, że wszystkie chińskie maszyny to po prostu zestawy, które należy całkowicie przerobić, a on odpowiedział, że w przypadku jego maszyn tak nie jest, ledwo był w stanie oczyścić z nich kosmolinę i zabrać się do pracy. Ja tego nie zrobiłem i z perspektywy czasu trochę żałuję, że tak się nie stało, bo za pieniądze, które zainwestowałem w te maszyny, które wymagają całkowitej modernizacji i renowacji, spokojnie mogłem kupić nowe chińskie maszyny i wycinałbym wióry zamiast pracować na maszynach.

To wspaniale, że wyjaśniłeś, jak ważne jest szukanie maszyn wyższej jakości. Oznacza to, że możesz dbać o maszynę tak długo, jak to możliwe, więc zdecydowanie nie można przesadzić, jeśli chodzi o zakup takiej inwestycji. Kolejną rzeczą, o której należy pamiętać, jest to, że znalezienie egzemplarza vintage, który byłby gotowy do użytku w przystępnej cenie, jest trudne, więc jeśli znajdziesz taki, kup go od razu i zacznij go używać, ponieważ trudno jest szukać jakości, która mieści się w swój własny budżet. Gdybym miał okazję używać tokarko-frezarki, szukałbym czegoś, co jest sprawne, a jednocześnie niedrogie.

Korzystając z naszej strony internetowej i usług, wyrażasz zgodę na umieszczanie naszych plików cookie związanych z wydajnością, funkcjonalnością i reklamą. Dowiedz się więcej

 


Anebon Metal Products Limited może świadczyć usługi obróbki CNC, odlewania ciśnieniowego i obróbki blachy. Prosimy o kontakt.
Tel: +86-769-89802722 Email: info@anebon.com Website : www.anebon.com


Czas publikacji: 18 lipca 2019 r
Czat online WhatsApp!